dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 22 z 70
Pokaż wyniki od 421 do 440 z 1395
  1. #421

    Domyślnie

    dusia2006,
    Dobrze, że nie widzisz mojego kiścienia, budowa mu nie służy, po zimie często trzeba im wyciąć część podeschniętych pędów, lub liści, podobnie jak i mahonii.
    Nie masz się czym martwić.
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  2. #422

    Domyślnie

    a podobno wszystko samo rośnie Jakie masz kiścienie u siebie? Może któryś jeszcze polecisz
    a jak sobie radzą teraz twoje różaneczniki
    i Zygmor co to za kwiatki te białe na Twoich zdjęciach?
    Pozdrawiam Duśka

  3. #423

    Domyślnie

    Dusia2006,
    Jeżeli chodzi o kiścień wawrzynowy, to jego odmiana rainbow różni się tylko bardziej wybarwiającymi się na słońcu liśćmi, kwiaty takie same białe.
    Co do zagadki,to chodzi tu o sangwinarię, ale pokażę Ci roślinę której szukałem

    To też sangwinaria, ale o kwiatach pojedynczych, jaka mniej dekoracyjna od pełnokwiatowej, nieprawdaż.

    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  4. #424

    Domyślnie

    to znaczy że już ją masz? bo ta pełna jest na eBay
    http://cgi.ebay.pl/SANGUINARIA-CANAD...QQcmdZViewItem
    Pozdrawiam Duśka

  5. #425

    Domyślnie

    Dusia2006,
    Faktycznie widziałem

    No i która ładniejsza.

    Teraz to ja już nie wiem...
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  6. #426

    Domyślnie

    Zygmor ale one jakby niepodobne trochę, płatki jakoś inaczej poukładane
    w końcu nieważne, śliczne są
    Pozdrawiam Duśka

  7. #427

    Domyślnie

    Dusia2006,
    A nazywa się tak jakoś podobnie sanquiinaria canadense Plena, więc to chyba to samo, wygląda, że z krzyżówek nie zawsze wychodzi dokładnie to samo, a może zależy od tego kto to krzyżuje...
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  8. #428

    Domyślnie

    Dla mnie obydwie są piękne takie delikatne.

    Zygmor czytam wypowiedzi że na chlorozę można użyć jakiegoś środka bezpośrednio na liście w sprayu ale nie wiem co to jest.
    Może wiesz o czym mowa?

  9. #429

    Domyślnie

    daxima,
    Rozumiesz co chcesz powiedzieć, nalepiej jeden oprysk i to na liście i po problemie.
    Ale to nie takie proste, jeżeli dotyczy to roślin wrzosowatych czyli kwasolubnych to sprawa jest bardziej skomplikowana. Po pierwsze musimy sprawdzić jaki odczyn ma gleba pod rośliną. Z wrzosowatymi jest tak, że najlepiej się czują we własnym świecie i środowisku. Mogą rosnąć blisko siebie, nawet dotykać się liśćmi. Dodatkowo niebagatelną sprawą będzie tu ściółkowanie roślin, a lepiej prawie całej powierzchni np. igliwiem, lub korą. Kolejnym tematem jest podlewanie, nie jest to bez znaczenia, bo rośliny wrzosowate wymagają sporo wilgoci, bo to rośliny klimatu górskiego, lub morskiego, gdzie dużo częściej padają deszcze niż w reszcie kraju.
    Nawet jeżeli podczas sadzenia spełniliśmy wszystkie wymogi, czyli użyto sporo kwaśnego torfu, to po kilku latach podlewając chlorowaną wodą z wodociągu stopniowo będziemy odkwaszać glebę wokół krzewu.
    Dlatego trzeba zadziałać kompleksowo:
    Skontrolować ph gleby, powinno być od 3,5 - 5 ph
    Każda wartość powyżej 5 ph to sygnał, że z glebą wokół krzewu nie jest dobrze.
    Co teraz możemy zrobić, mało znaną metodą jest zastosowanie roztworu kwasu fosforowego rozcieńczonego do 3 ph. Podlanie tym roztworem ziemi pod krzewem powinno pomóc.
    Ale to nie koniec problemu, trzeba teraz znaleźć sposób na poprawienie jakości wody dla wrzosowatych. Dobrym sposobem jest umieszczenie w oczku wodnym w zależności od jego wielkości, a ściślej na jego dnie, worków kwaśnego torfu. Korzystając z odstałej wody z oczka wodnego możemy w ten łatwy sposób obejść problem chlorowanej wody.
    Chyba się troszkę rozpisałem...
    Powodzenia.
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  10. #430

    Domyślnie

    Ojej a skąd ja mam wziąść teraz to oczko
    Zygmor obawiam się że jako laik kupiłam roślinkę na jesieni i dopiero teraz sadząć kolejne spostrzegłam że te świeżo kupione są ciemnozielone a ta jakaś przy nich bladziutka a raczej w kolorze trawy.
    Do tego zaniepokoiły mnie gdzieniegdzie plamki na liściach.
    Ale faktycznie jak patrzę na liście to mimo że są jaśniejsze to nerwy są cimnozielone. Wydaje mi się że kwiatek cierpi na niedonawożenie. Fakt po posadzeniu był tylko podlewany.Glebę zbadałam jest ok. Dodam że został posadzony w dołku na wyminę 1m na 0,5 głębokości ziemią do różaneczników i zaściółkowany korą. Jesienią podsypany igiełkami z sosen. Specjalnie podkopałam się w kilku miejscach i zbadałam ph.
    Teraz wodę do podlewania staram się nabierać w pojemniki do odstania.
    Kwiatki potraktowałam topsinem.
    I zastanawiam się jak im jeszcze przede wszystkim nie zaszkodzić z tym podlewaniem.
    A ty czym nawozisz te swoje cuda?

  11. #431

    Domyślnie

    Nawozem do różaneczników, łatwo go kupić w sklepach ogrodniczych.
    Poczekaj czy zakwitnie, niektóre różaneczniki mają jaśniejszą barwę liści niż inne, trudno powiedzieć jak jest w tym przypadku...
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  12. #432

    Domyślnie

    przeczytałam gdzieś o takim patencie na wodę do podlewania, u mnie się sprawdził, podaję dalej może komuś się przyda
    50 g (ok 3 łyżki stołowe) kwasu szczawiowego rozpuścić w litrze wody destylowanej i dodać 5 ml tegoż na 1 l kranówy. U mnie jest woda 15 dH.
    tu ściąga przeliczników http://www.muratordom.pl/kuchnie/dob...7241_15728.htm
    Woda twarda ma zazwyczaj wysokie ph. Przy wyższej twardości wody można metodą prób i błędów. Ja mam baniak 30 l (z kranikiem, można kupić w markecie za grosze) do którego zbieram wodę i po dodaniu roztworu, po ok dobie na dnie widać wytrącony wapień, wystarczy zlać.
    Kwas szczawiowy techniczny bez problemu kupiłam w sklepie chemicznym
    Za pierwszym razem trochę zabawy żeby znaleźć proporcje, potem zero problemu
    Pozdrawiam Duśka

  13. #433

    Domyślnie

    Dusia wielkie dzięki o takie coś mi właśnie chodziło
    Ruszam na poszukiwania baniaczka i chemicznego specyfiku.

  14. #434

    Domyślnie

    daxima sprawdź kranówę i po wytrąceniu: zasolenie, twardość i odczyn np. w akwarystycznym
    Zygmor może kilka cennych rad w temacie....co by nie przedobrzyć
    Pozdrawiam Duśka

  15. #435

    Domyślnie


    A może ktoś rozpoznaje tę kwitnący krzew, kwitnie wiosną i przewisające grona kwiatostanów są bardzo urodziwe.
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  16. #436

    Domyślnie

    czy to lilak? może Tinkerbelle
    Pozdrawiam Duśka

  17. #437

    Domyślnie

    Nie mam pewności co do nazwy odmiany, może ktoś pomorze. Na etykiecie była nazwaodmiany Joshika, ale jak mnie pamięć nie myyli to była ona błędna, bo Joshikawygląda inaczej.
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  18. #438

    Domyślnie

    Zygmor to węgierski Josiki
    Pozdrawiam Duśka

  19. #439

    Domyślnie

    dusia2006,
    No to dobrze, bo wydawało mi się że wkradłla się tu pomyłka.
    A skoro piszesz, że to jest to, to dobrze,

    Dziękuję
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  20. #440

    Domyślnie

    a co to pięknie się przebarwia jesienią
    Pozdrawiam Duśka

Strona 22 z 70

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony