Wznawiam temat i dorzucam:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...ight=poropterm
Usmiałem się setnie
Wznawiam temat i dorzucam:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...ight=poropterm
Usmiałem się setnie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych... do nagrody nominował bym "Zielono mi ..." czyli dziennik Zielonookiej,
... oto fragment:
pisze ze swadą, ... doskonała narracja ... polecam i oczekuję dalszych odcinkówNo to weszłam w paszcze smoka…..(zapomniałam napisać wcześniej ze uprzedzano mnie ze UG w tej gminie jest „trudny”)
Weszłam, spojrzałam i….. i zamarłam……
W środku siedziały trzy panie – jedna z zaciętym wzrokiem przeglądała jakieś papiery, druga rozmawiała przez telefon a trzecia… trzymała przed sobą lusterko i przysięgam ze próbowała językiem wydłubać jakaś treść pokarmową ze szczelin międzyzębowych… .już to sprawiło ze poczułam się ciut nieswojo, no bo było, nie było zdaje się że wkroczyłam na obce terytorium w najmniej odpowiednim momencie…
ale gdzieś mi cos w mózgu natrętnie brzęczy…taka myśl… ja to skądś znam, gdzieś już to widziałam, kurcze…gdzie to było i kiedy…?!?!?!
Nagle łapie że na moje dość głośne i dziarskie ”dzień dobry” jakie powiedziałam nie raczono mi odpowiedzieć, a jedynie pani od jęzora i zęba łypnęła na mnie okiem. Dwie pozostałe nawet głowy nie podniosły… i już wiem!!! Wy tez już wiecie? >:
Rany Boskie …cofnęłam się w czasie i już wiem gdzie jestem!!! W DZIEKANACIE!!!!
Jakimś niewytłumaczalnym siłom należy przypisać fakt ze moje kochane panie z dziekanatu pod których tyranistycznymi rządami przez piec lat ja i towarzysze niedoli czyli koledzy i koleżanki piszczeliśmy , zmaterializowały się w UG!!!
Oczywiście nie były to te same panie…cuda się nie zdarzają ….ale naprawdę różnice były minimalne, uwierzcie mi.
W każdej sytuacji należy znaleźć dobre strony…przełykając ślinę w zaschniętym gardle , starając się opanować zawroty głowy spowodowane szokiem, ide chwiejnie w stronę biurka i znajduje jedyną jasną myśl w tym wszystkim „ O Kochane…. Nie poradzicie sobie ze mną tak łatwo….Mam jedna przewagę nad Wami…znam Was i wasze metody, piec lat tresury nie pójdzie na marne!!!”
Był jakiś cel w tym ze za moich czasów „panie z dziekanatu” były wyjątkowo potworne, nawet sam dziekan się ich bał… miałam o to duży żal do opatrzności, ale teraz w genialnym przebłysku, wiem już czemu ktoś wymyślił Panie z Dziekanatu! Kochane Moje! Byłyście potworami w ludzkiej skórze, dlatego żebym sobie w późniejszym życiu poradziła w z najgorszymi urzędnikami na świecie! I wiecie co? Będziecie ze mnie teraz DUMNE!
pozdrawiam niezmiernie serdecznie
unde venis et quo tendis
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZDECYDOWNANIE TO:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=69051
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA ja wrzucam watek zdenerwowanego wykonawcy (i/lub kierownika budowy) ktory apeluje o....
Dosc glupoty!!!!
Oraz... jedno zdanie (watek jakie okno lepsze ) ktore mnie urzekło swojim przekazem
oto one:
Napisał admiro
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPRZEBÓJ!!! Polski i amerykański tyłek
Rrmi i jej tyłek
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych