...no właśnie - wczoraj mnie ustrzeliło (co najmniej 2 razy )
i co dalej...?
Ma ktoś jakieś doświadczenia? Na granicy nie czekało na mnie gniazdo karabinów maszynowych tylko stragan z krasnalami. Mam też nadzieję, że nie przyjdą po mnie nocą i kolbami w drzwi nie załomocą.
Ale - jak to teraz w tym Schengen jest? Pocztą przysyłają, czy jak??