myślisz Majka , ze oni lapa te migdali teges ? mysle raczej, ze watpie.
Poza tym : glupi jas !
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Majka
My juz jesteśmy po![]()
Nie taki diabeł straszny... Mała miała zabieg w narkozie. Żebyście widzieli jakie ma teraz "przestronne" gardło, chociaz po kawałku każdego migdała zostało. Trochę ją boli jak przełyka ślinę, ale nie bierze nic przeciwbólowego, więc nie ma się co dziwić. Kazali jeść przez kilka dni jakieś tam papki i wszystko letnie albo zimne, no i unikać wysiłku fizycznego.
A teraz najważniejsze: przyjęli nas w piątek rano do szpitala a w sobotę przed południem już byłyśmy w domu.
Gdyby jedak zdazyło ci się zostać dłużej, tfu...tfu..., to warto mieć ze sobą kubek na "herbatę" i sztućce jak ktos już wcześniej pisał.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
Już budująca
Dostępne w wersji mobilnej
Major, byliście w Kajetanach?
Ja tak, 2 lata temu z synem, w zeszłym roku z córą. On wycinany 3 i przycinane boczne (niestety nie dało się nie wyciąć - długie bezdechy itp) ona tylko 3. Rożnica w zachowaniu maluchów kolosalna. Mimo, że syn jest "bóloodporny" widać było że cierpi, przy jedzeniu również, choć normalnie to fan jedzeniaCóra, z natury królewna, boli nawet obcięty paznokieć, zniosła rewelacyjnie, latała po szpitalu, tylko kucyk podskakiwał.
Wyszliśmy po nocy w szpitalu, aha, lodów jednak nie polecają (przynajmniej tam)a mały tak czekał, że sobie poje po zabiegu
![]()
Rottweiler to morderca....bo pożera ludziom serca. Tylko raz popatrz na niego, a już zawsze będziesz jego
Dostępne w wersji mobilnej
Miałam wycinany trzeci migdał DWA RAZY bo mi odrósł, w wieku 7 i 8 lat KOSZMAR DO TEJ PORY PAMIETAM TEN BÓL,to było tylko znieczulenie miejscowe, a może wcale go nie miałam, skoro do tej pory pamietam brrrrrr.
JAk trzeba było wyciąc synowi ( 5 lat miał) nie zgodziłam się na "głupiego jasia" tylko kazałam dziecko uśpić. Syn miał 30% ubytku słuchu spowodowane przerostem 3 migdała i juz po zabiegu okazało się że 5 letnie dziecko miało migdał wielkości pięści dorosłego człowieka, szokkkk . Duzo krwi bo rana strasznie duża. Doba w szpitalu ze względu na rozmary migdała.
Teraz po 30 latach po zabiegu w moim przypadku, nigdy w zyciu nie zgodziłabym się na usuwanie 3migdała.
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Nie martwcie się o mnie, złego licho nie bierze.
Okazało się, że moje migdałki nie są takie złe, a poza tym operacja mogła byc z komplikacjami. Zrobiono mi różne badania, z jakiego powodu bola mnie zatoki i znaleziono milimetrowy kawałek cementu przepchanego przez stomatologa do zatoki szczękowej. Rzecz okazuje się dość skomplikowana. Zabieg przelożono mi z dzisiaj na czwartej, bo wtedy prof. ma czas.
Potrzymajcie jeszcze chwilę kciuki![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Majka ...a może ten cement to po budowie jeszcze został ?![]()
trzymaj sie zdrowo Kobieto i odezwij sie jak najszybciej z dobrymi wieściami![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Żyję![]()
Wywiercili mi boschem 2 dziury i to coś niepotrzebnego wyciągnęli. Przez 2 dni wyglądałam jakbym brała udział w bitwie na sztachety.![]()
Stwierdzam, że bez tzw znajomości i bez jakichkolwiek "prywatnych wizyt" da się korzystac ze slużby zdrowia. Co prawda co niektórzy twierdzą, że taki wyjątek to tylko potwierdza regułę![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej