-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
W piątek mają przyjechać gruchy z betonem. W środę przyjedzie kierownik budowy odebrać zbrojenie fundamentu.
Wodę na razie mamy z węża od sąsiada, bo mimo zapewnień prezesa spółki wodnej jeszcze nie mamy wykonanego przyłącza, ale to jeszcze da się przeżyć.
Dziś mój mąż ma dostać kosztorys na ytong, komin i strop,
a poza tym:
pewnie bym sobie nie poradział gdybym to ja a nie radek miała gadać z ekipą budowlaną - oni maja swoje pomysły i krzywo patrzą na pomysły i udziewnienia "inwestora" - "panie beton lejemy bez szalunku!"
Mam nadzieję, że niedługo pojawi sie parę nowych fotek (cała nadzieja w moim mężu bo póki co jestem uziemiona z powodu choroby młodszej pociechy.
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Wczorajszy wieczór spędziliśmy na budowie.
Pawełek smacznie sobie spał we wózeczku (od 19-tej do 6 rano) i nie obudził się nawet podczas przenosin do samochodu , a potem z samochodu do domu
W zasadzie pojechaliśmy tam głównie po to, żeby zobaczyć czy chłopaki murarze poprawili to co pokazał im Radek rano.
Niestety nie jesteśmy do końca zadowoleni z ich roboty - nie dość, że nie poprawili wszystkiego to jeszcze na dodatek:
- nie ścinają dokładnie piór - bez sensu - oni maja robotę a to i tak nic nie daje, bo pozostaje szczelina, którą na dodatek o zgrozo wypełniają klejem ale tylko z wierzchu - żeby się inwestor nie czepiał. Wystarczy lekko wbić gwoździk - by ten "wpadł" w pustkę
- nie wypełniają klejem szczelin pionowych - tam gdzie stykają się gładkie powierzchnie bloczków (bez piór i wpustów)
- nie używają wasserwagi (albo sie tym aż tak nie przejmują) - niestety nie trzymają poziomów i pionów
- jedna ściana od garażu (tylna) jest wklęsła....
- ściana boczna garażu (ta z okienkami) jest wypukła....
Trochę to kicha - bo Ytong to naprawdę wdzięczny materiał i można byłoby bez większego wysiłku zadbać o dokładne dopasowanie elementów.
Chłopaki zgadzają się z uwagami - ale nie możemy być cały czas na budowie, żeby dopilnować wszystkich poprawek - a oni tego nie robią.
Jutro na budowie zjawi się właściciel firmy - bo maja murować kominy - tak więc pokażemy mu o co dokładnie nam chodzi. Nie zależy nam w żadnym razie na tym, żeby się poróżnić z nimi - tylko raczej chcielibyśmy, żeby dostosowali się do naszych wymagań.....
Ech, jak mi kto powie, że wybudował dom i się nie interesował tym co się dzieje na placu budowy - to sobie pomyślę, że ma albo stalowe nerwy, albo żyje w błogiej nieświadomości i dobrze mu z tym....
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
No więc już po urlopie....oj jak ciężko wracać do pracy....oj boli!!!!
A na budowie:
mamy zrobiony strop nad garażem, dziś będzie nadmurowywana ściana między domem a garażem tak, żeby można ułożyć belki i pustaki stropowe nad częścia mieszkalną. i w tym tygodniu jeszcze mają nam zrobić schody.....
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Szczęśliwie bank bez większych problemów przekazała nam 2 gą transzę kredytu.
To co w jej ramach musimy zrobić to kompletny dach i stolarka otworowa.
Jak na razie nastała pora deszczowa - mamy nadzieję, że zrobi się jednak na tylke dobra pogoda, że cieśle i dekarze będą mogli wykonać swoja prace.
Na razie czekamy na ofertę wykonania dachu - ale jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić - mimo, że mieliśmy dostać informacje wczoraj to jak na razie ich nie mamy...
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
no i stało się....
czarka goryczy została przelana,
po ostatniej wizycie na budowie mój mąż nie wytrzymał - zadzwonił do "fachowców" i powiedział, że chciałby im podziękować za współpracę i się rozliczyć.
Zdjęć z tego co zastał na budowie zamieszczać nie będę - bo naprawdę nie jest to powód do chwalenia się....
W efekcie dzisiejszy wczesny ranek (był na działce o 5.30) spędził na rozbieraniu tego co skopali budowlańcy i docinaniu nowych kawałków bloczków.
Dziś wieczorem i jutro rano dokończy zbrojenia 2 kawałków ścianki kolankowej, zaszaluje i zaleje to zbrojenie.
15 września mają przyjść cieśle, ....
nie tak miało to wyglądać.....
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Nad garażem więźba już podobna gotowa - podobno - bo jeszcze tam nie byliśmy.
Do soboty mają skończyć - bardzo już na to czekamy.....
Byliśmy na działce w niedzielę i podał deszcz - aż serce się kroiło jak widzieliśmy te strumienie wody spływające z klatki schodowej do środka domu....
Radek rozmawiał tez z dekarzem - ma przyjść po 15 września. Jutro ma zadzwonić z ofertą dachówki - zobaczymy jaka będzie w porównaniu do tego co sami znaleźliśmy......
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Oj dawno nic nie napisałam, ale w pracy bardzo gorącey okres,a w domu jak już wrócę, pobawię się z chłopcami, uda mi się ich upchnąć do łóżek i jeszcze zrobię wszystko to czego już nie moge dłużej udawać, że mzrobi się samo.... to nie mam siły na komputer....
ale dziś jest wyjątkowa okazja - na naszym dachu zawisła wiecha
Aż wstyd się przyznać, ale zadbał o nią nie inwestor - czyli my, a nasz pan od więźby.
Zresztą ten facet to po naszych przygodach z poprzednimi wykonawcami - "miodzio" (jak mawia mój 1,5 roczny Pawełek)
Na szczęście też udało się znależć też ekipę do dokończenia kominów iścian szczytowych. Zresztą oni też nas bardzo mile zaskoczyli - patrząć na ich robotę okazuje się, że MOŻNA z ytonga budować po prostu PIĘKNIE - równiuśko, dokładnie, czysto i beż zbędnych szczelin.
W sobotę kupiliśmy też cegłe na komin (terca - pomerania)....
dziś było za ciemno, żeby porobić zdjęcia, ale jutro rano Radek jedzie na działkę więc może uda się pstryknąć kilka fotek.
Jutro tez podpisujemy umowę z dekarzem - zdecydowaliśmy się na dachówkę koramic L15 w kolorze czerwona angoba. Okna dachowe będziemy mieli z fakro....
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum