Ostatnio usłyszałem, że sadzi się brzozę. Ale to tylko jedna opinia, więc nie wiem czy bym zaryzykował... No brzoza w sumie ładna jest...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam- na krecika jest sposób.Posadzić na obrzeżach terenu gdzie łazi kret roślinę , która nazywa się cesarska korona. Na wiosnę bardzo ładnie kwitnie, a jej cebulka(to w ziemi) ma taki smrodzik, którego nie cierpi kret i wynosi się z tego terenu.Na poletku 1 arowym mam takie cztery rośliny i kret paszoł won!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWydaje mi się , że najskuteczniejszy sposób na gościa jest obecność człowieka. Sprawdzone - nigdy gdy jestem na działce ( przyjeżdżam na urlop ) nie miałem okazji zapoznać się z nim. Wystarczy , że wyjadę i wróce za parę dni a już efekt mam murowany.Może najlepszym sposobem jest po prostu zaprzyjaźnić się z nim ( taką otrzymałem odpowiedź na prośbę w sprawie szerszeni ). Ja osobiście spróbuję bo niem mam innego wyjścia ..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBaba, dzieki za ten wierszyk!
Przypomnial mi sie zbior opowiadan Bohdana Madeja z opowiadaniem tytulowym. Pyta tego sprzedawce masci ktos: Panie, ale skoro juz mamy tego szczura, to nie lepiej go po prostu obuchem? A ten na to: Owszem, mozna, ale mozna tez zastosowac nowoczesna metede: masc na szczury (cyt. z pamieci).
Wracajac do tematu. Wprowadzilismy sie do domku, ktorego posesje (domek byl przey ostatni okres praktycznie niezamieszany) ryly krety dosc systematycznie. teraz jednak kretowisko zdarza sie nam bardzo rzadko. Podobno chodzi o to, ze krety wyczuwaja obecnosc ludzi (halasy etc.) i wola sie wyniesc. Aha: nie mamy jeszcze psa, a ten zdaje sie tez dobrze odstrasza. Zwlaszcza jamnik, tylko ze to bydle z kolei samo ryje...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychUważam, że wszelkie metody "eliminacji" kreta polegające na trwałym uszczerbku jego zdrowia bądź śmierci urągają naszej cywilizacji i wyższości człowieka w dzisiejszym świecie...
Jedyna metoda do zaakceptowania to podział terytorium. Czy to będzie obecność człowieka czy sztucznie wytworzone ultradźwięki (czy regularne dźwięki - jest chyba takie urządzenie w Castoramie - podobne do wiatraka) prowadzące do wytworzenia w "świadomości" kretów przekonania, że jest to obcy teren, to jest to najbardziej (według mnie) etyczna metoda postępowania.
Zwierzęta są tak samo częścią tego świata jak ludzie (bez nich my zginiemy).
Może mój post jest bardzo jaskrawy ale szczerze tak myślę !!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMaco, i dobrze myslisz. Niedawno sie dowiedzialem, ze jeden z naszych (dalszych) sasiadow, lekarz (!) walczyl z kretami w ten sposob, iz wlewal im czy wsypywal cyjanek do dziur. Nie chcialem wierzyc. Opowiadal mi o tym prosty czlowiek, ktoremu sie jednak w pale nie miescilo, ze komus moglo cos takiego wpasc do durnego lba.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKrecik to bardzo pożyteczne stworzonko.
Nie wiem czy lepiej mieć parę kopczyków, czy zżarty warzywniak przez jakieś robactwo.
Jeżeli ktoś go nie lubi niech zastosuje metody wypłoszenia, których tu padło sporo - a nie śmiercinośne (a niech przed śmiercią się męczy i zdycha powoli)
Sama widziałam metodę stosowaną przez sąsiada.
Połączył wężem rurę wydechową swego samochodu z wejściem do tunelu kreta. I gazował chyba pół godziny!!!!!!
Nie wydaje wam się to chore???????
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychproponuje sposób na zlapanie zywego krecika. nalezy na zasypanym odcinku korytarza idącym tuż pod powierzchnią ziemi ułożyc deseczkę z kawałkiem metalu okolo 1 cm ponad tym zawiesić drugi kawalek metalu w taki sposób by ryjący kret podnosząc deske spowodował zwarcie tych metalowych elementów, i uruchomienie dzwonka zasilanego pradem. kret dochodząc do takiej prądowej pułapki wycofa się wyczuwając prad i biegającego działkowicza podnieconego dzwiekiem dzwonka. wtedy nalezy poczekać w miejscu zastawienia pułapki zachowując sie bardzo cicho, wróci po okolo 5 minutach wtedy bez problemu wyjmiemy go z norki. warto wczesniej wybrać kilka miejsc i zasypując korytarze zaobserwować jak często są udrazniane aby wybrac najlepsze miejsca do załozenia pułapek. Ostrożnie z pradem proszę. w miejscu stosowania tej metody kret robił obchody swoch korytarzy 2 razy na dobę, o świcie i w godz 15-17.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych