Tarram!!
Jako że ja pierwsza to od razu zaznaczam że trzymam kciuki.
P.S. Wracając do naszej dyskusji z Sondaży - mówi się nowy domek nowy potomek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychznalazłem dziennik Koliby (to mój projekt). Dziennik cudzy. Boszzzz. Gdybym był Kolibą czułbym sie zgwałcony. Boże ustrzeż mnie od takich rozwiązń.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychz autopsji czy po prostu dobrze zyczysz?Napisał efilo
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOK ale na własne ryzyko. Żeby potem nie było że zachęcam. To co tam znajdziesz naprawde powala. Sęk w tym, że nie urodą
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTAAAAAAAAAAAK!!!!!!!!!!! tracę wiarę w ludzi jak widzę takie rzeczy. Poza tym trace też wiarę w siebie. Właśnie się dowiedziałem (przy okazji innego temtu na tym forum), że to że nie lubie kotów jest godne pożałowania, współczucia i nalezy mnie leczyć. Lecę się pochlastać
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychteż cierpisz na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i wymagasz natychmiastowej hospitalizacji w ośrodku leczenia chorób psychicznych i uzależnień?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSękju sękju. w imieniu własnym i domu - Koliby znaczyNapisał pati25
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychtaaaaaaaaa, cudów. Koliba to chyba wygrana w konkursie p.t. jakby tu wcisnąć milion pomieszczeń na małym metrażu. Wywalić wszystko w pizdu - jedyne rozwiązanie bo sama bryła przyjemna przyznasz?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKochaniutka, ja wrobię nie tylko kumpli ale i teścia biedaka. Starczy wtedy kiedy z błota, wody i jajek będę wypalał cegły, pokryje dach sianem (kradzionym) a w środku na podłodze będe miał klepisko. Li i jedynie.
W naszym wypadku problemem jest to, że wielka część naszych dochodów nie przechodzi przez bank. Na konto wpływają marności nad marnościami. Tak więc problemu ze spłatą nie będzie, ale jest ze zdolnością kredytową. Pani co prawda zaproponowała, żebyśmy wpłacali resztę dochodu na konto, wtedy utworzy nam rachunek VIPowski i weźmie pod uwage wszystkie wpływy ale na to trzeba jej pół roku a ja chcę już, do zimy.
Jam niedołęga więc uczyć sie będę musiał i chociaż zawsze twierdziłem, że zarobię na majstrów, teraz rozpędzone ambicje przywaliły mi w klatę i chce murowac sam. Co z tego wyjdzie to ludzkie oko nie widziało ani ucho nie słyszało.
Tak przeczuwam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnas ratuje to, że mamy mieszkanie. Zawsze możemy sprzedać to daje jakieś 150.000 ale gdzie zamieszkamy zanim stanie chałupa? Niby można byłoby z moją mamą ale ja niestety temperament mam po niej. Oboje nie zasniemy spokonie w trosce o własne życia...
Domu się biedocie kuźwa zachciało
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMyśmy mieli podobnie.
Mieszkanie sprzedaliśmy w 2004 i przenieśliśmy się za chlebem do innego miasta na wynajmowane lokum.
Tam kupiliśmy za część kasiorki z mieszkania działkę (2004 - więc ceny w miare normalne jeszcze).
Dobraliśmy troche kredytu i w sierpniu 2005 wbiliśmy szpadel w działkę.
Do końca 2005 chałupa była pod dachem (140 m2, z poddaszem mieszkalnym i garażem wbudowanym - projekt indywidualny prawie własnego autorstwa - niestety nie mam upr.bud. ).
W sierpniu 2006 wprowadziliśmy się .
Oczywiście do dnia dzisiejszego nie wszystko jest jeszcze zapięte na ostatni guzik (została do wykończenie łazienka u góry i ostatni pokój wraz z graderobą).
Ale w momencie wprowadzania dół był na tip top.
dandi3 jak ja dałem radę to i Ty też sobie poradzisz z palcem w d***e
Tym bardziej, że poglądy na koty mamy tożsame
A może Ty sąsiad z sali w tym ośrodku leczenia chorób psychicznych i uzależnień w którym chceli mi wyrzucić z łepetyny te zaburzenia obsesyjno-kompulsywne
Errare humanum est.
Seneka Młodszy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychStary - wtedy można było budować, ludzie jeszcze nie wariowali i mozna było wszystko dostać a majstrowie nie liczyli sobie jak za zbożeNapisał anpiet
Obawiam się, że ten palec to se będę musiał wpakować w bardziej skompolikowane miejsce jeżeli mam sobie poradzić. Póki co jakoś czarno sprawy widzę. Ale oczywiście doceniam wiarę we mnie i nisko się kłaniamNapisał anpiet
I Bóg Ci za to wynagrodziNapisał anpiet
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBlutka, miałem zapytac ale jakoś zawsze mi to umyka: co to za piękna piękność w avatarze?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych