Zapraszam Panie do ankiety.
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
A czemu nie- zaznaczyłam pierwszą opcjęZawsze jest to pretekst do miłego wyjścia lub jakiejś niespodzianki
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Też opcja 1. Po prostu jest bardzo miło. Podczas tankowania bardzo Zawsze uprzejmy Pan złożył mi życzenia i ofiarował drobny upominek (zapach do samochodu). Od razu świat był weselszy. Mój mąż twierdzi,że nie uznaje tego święta, ale bardzo lubi dawać mi kwiaty. Syn także stanął na wysokości zadania i obdarował kwiatami mnie i swoją siostrę.
Dostępne w wersji mobilnej
tez uwazam, ze to moze byc naprawde mily dzien.
Problem tylko w tym, ze ludzie sie nie moga zdecydowac, jak go traktowac: swieto to czy nieswieto?
Panowie nie wiedza, czy ich gest (gozdzik, rajstopy, kolacja przy swiecach czy cokolwiek) nie bedzie wysmiany, a panie czesto bagatelizuja dzien kobiet mowiac, ze to swieto komunistyczne, ze rownouprawnienie, ze nie trzeba, ze po co itp.
Wolalabym, zeby wszyscy wiedzieli, ze swieto jest, ze trzeba je chocby zaakcentowac, jesli nie Obejsc. Tak malo usmiechu na tym swiecie, ze radosnych obchodow nigdy nie dosc![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Mi od niedawna przybyło świąt. Teraz jeszcze dostaję kwiatki na dzień matki. To jest dla mnie najradośniejsze święto
Z drugiej strony przybyło obowiązków kwiatowo/prezentowych: dzień dziecka, babci, dziadka, ojca itp. Ale każde święto jest fajne bo jest okazją to spędzenia tego dnia troszkę inaczej.
Dostępne w wersji mobilnej