Czy ktoś wie, gdzie można nabyć ładny grys biały w Warszawie albo w okolicach?
Czy ktoś wie, gdzie można nabyć ładny grys biały w Warszawie albo w okolicach?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDobre, ale nieco droższe rozwiązanie - to zamiast kamyczków na (czarnej) włókninie położyć kratkę trawnikową (plastikową).Napisał magmi
Wówczas można raz do roku łatwo zdjąć kratkę i włókninę, aby przekopać czy dorzucić kompostu.
Prostokątne elementy kratki nie muszą być łączone.
Można też częściowo zastosować siatkę plastikową jednolitą, sprzedawaną w rulonach. Jednakże krawędzie siatki trzeba czymś przycisnąć - n.p. kratką.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoże nt kamyczków i agrowłókniny wypowie sie ktoś, kto ma ogród od kilku lat? Jak takie rozwiązanie się sprawdza na dłuższą metę?
Elfir, może Ty coś podpowiesz, na podstawie doświadczeń swoich kientów?
Pamiętam, gdy moja mama kilka lat temu zakładała ogród, miała na wszystkich rabatach położoną agrowłókninę i korę. Ogród był projektowany i zakładany przez firmę. Już po roku czy dwóch, moja mama usuwała stopniowo tę tkaninę i korę, bo chciała coś zmieniać, przesadzać, a tkanina jej to utrudniała. Oczywiście mimo niewielkich w sumie rozmarów ogródu (cała działka ma ok. 800 m2) ma mnóstwo roboty przy pieleniu.
Niedawno miałam okazję być u znajomych - nowy ogród, może ma ze 2 lata, działka bardzo duża, wszystko wyłożone agrowłókniną i kamykami. Zero chwastów, Typowy ogród do podziwiania, odpoczynku na tarasie, z drinkiem w ręku, a nie zasuwania z motyką od świtu do nocy.,.
Zastanawiam się, czy takie rozwiązanie (tkanina+kamyki/kora - pomijając kwestie kosztów) ma sens, czy sprawdza się jedynie w przypadku osób, które nie przepadają za ogrodową harówką bądź zwyczajnie nie mają na to czasu, sił, a nie przeszkadza im, że niewiele w takim ogrodzie zmienią.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMam agrotkaninę i żwir/korę od 3 lat na dużej powierzchni działki, bo nie lubię pielić.
Zalety:
- agrotkanina zapobiega wyjściu chwastów z ziemi - mało pracy. Poza skrzypem - ten skurczybyk ją przebija. Ale wtedy go pryskam Starane i widzę, że po roku jest go coraz mniej. Na powierzchni żwiru nieraz wsieją się chwaściki - 3 razy w roku wystarczy przejść działkę i je zebrać.
- ziemia pod agrotkaniną i żwirem/korą jest wilgotna - dużo wolniej przesycha. Dla roślin dobre (chyba).
Wady:
- kret ma się dobrze pod agrotkaniną, bo - z tego co wiem - pod nią ładnie pełzają dżdżownice korzystając z wilgoci. Podnosi agrotkaninę i żwir. Walę wtedy ubijakiem w jego kanały jeśli widać, że powierzchnia nie jest równa. Ale także niemożliwe jest wtedy w zasadzie jego złapanie (na ekologiczną łapkę, rzecz jasna ) albo przepędzenie naftaliną.
- ponoć - nie wiem, bo nie jestem specjalistą - agrotkanina może spowodować przemarzanie korzeni, bo rośliny rozwijają je też pod nią (na powierzchni ziemi). Widzę, że tak właśnie jest z korzeniami (np. tuje), ale do tej pory nic mi nie przemarzło zimą.
Wiem, że aktualnie są trendy zastępowania tkaniny gazetami/kartonami. Zapewne to świetny pomysł. U mnie jednak zalety tkaniny przewyższyły jej ew. wady, nawet biorąc pod uwagę szyszkowanie drzewek (możliwa przyczyna).
Zrobiłem u siebie porównanie pod szmaragdami - na części były zamiast agrotkaniny kartony - żadnej różnicy po roku ich wzrostu.
Inna sprawa, że tuje i inne gatunki szyszkują - czy to wina tkaniny - nie wiem i raczej nikt mi tego nie potwierdzi w 100%, bo przyczyn może być wiele.
Ostatnio edytowane przez budowlany_laik ; 23-06-2016 o 13:01
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam agrowłókninę i na to kamyczki. Praktycznie co 2 tygodnie muszę to wszystko plewić !!!!!!!!!
Obok mnie jest kilka działek pustych i wiatr zasiewa mi jakieś chwasty co chwilę !!Normalnie masakra. Ktoś mówił,żeby popsikać roundap-em, ktoś inny,że trafi mi tuje itp. Wymiękam już , bo nie myślę co 2 tyg. grzebać z tych kamieniach.
Czym można popsikać?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa kamyczkach chwasty lepiej widać.
Kora na rabacie nie pełni tylko roli estetycznej. Jest źródłem próchnicy, zapobiega przemarzaniu korzeni.
A przed chwastami nie chroni ani włóknina, ani żwir. Chroni roślinność okrywowa, o której wielu zapomina tworząc sobie żwirowe rabatki, które wyglądają jak wystawa grysów przy kamieniołomie a nie ogród.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychróżnica nie polega na gramaturze tylko sposobie tkania.
Tkanina ma splot płócienny
Włóknina jest z włókien sprasowanych
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoże ktoś wie gdzie sprzedają kamieninie np. otoczaki w okolicach Grodziska mazowieckiego. Chcę wysypać część ogródka tam gdzie wjeżdżam samochodem. Podjazd do garażu jest ale mam jeszcze przestrzeń obok domu gdzie można zaparokować samochó gościnny.
Moj dom to moja przestrzen.
Jakim cudem większość mieszka jednak w solidnie zbudowanych i wykończonych domach skoro ekipy które napotykam są do niczego ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpod nawierzchnie jezdne lepszy będzie tłuczeń a nie otoczaki. Tłuczeń się klinuje wzajemnie, a otoczaki się rozjeżdżają pod ciężarem samochodów.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych