Napisał
jareko
toc przecie wiem tylko jaja sobie robie, Niechlujnie wykonane - to fakt, Wiertlo tepe jak tesciowa (to takie powiedzenie z zartow o tesciowych - bez uray je poprosze) a obroty tez duzo za male - pewnie w reku wiertlo trzymal a drugi nim krecil
Jareko, starszy jesteś więc powienineś pamiętać - są wiertarki ręczne, z korbką. Nawet kiedyś kupiłem z ciekawości taki zabytek, ale chyba oddam go do muzeum.
No chyba że ten wspomniany producent (szczęście jego że chyba nie padła nazwa) chce rozwinąć produkcję i otworzyć drugą linię - tanio sprzedam.