Cytat Napisał klekacz
zostaję przy takim rozwiązaniu. Na szerokość drzwi balkonowych robię niżej i terakotą dalej drewno. Trudno będzie uskok [...]
No i co? Całe zycie będziesz się potykał. A jak nie Ty to Twoi goście. To nie jest wyjście na balkon tylko na taras. Latem to główny ciąg komunikacyjny. U mnie nawet główniejszy niż wejście do domu. I co najpierw susik hop przez próg drzwi balkonowych a potem malutki ząbek metr dalej? Przemyśl jeszcze raz podkucie nadproża albo zmianę okna na mniejsze (może w rozliczeniu wezmą stare i dadzą sensowny rabat?). Pamiętaj że do końca życia bedziesz sie o ten prożek potykał a kazde wypowiedziane przy tej okazji "k... mać" to zły przykład dla dzieci .