Powiem, dlaczego ja bym nie kupiła kanadyjczyka.
Cena tego domu jest porównywalna do ceny domu w technologii murowanej (w Stanach koszt domu typu kanadyjczyk to 1/3 murowanego).
Skoro ceny są podobne to, po co wydawać kasę na dom, który można spalić od jednej zapałki. Dom, na którym szybciej widać znak czasu.
Dom, który w razie dużej wichury nie przetrwa - patrz tornada w USA i widok po przejściu - stoją jedynie murowane budynki administracji - co prawda bez dachów, ale zawsze mury stoją.
Niedaleko mojego domu stoi kanadyjczyk już 15 lat, wizualnie widok tragiczny, wartość działki bez domu byłaby chyba większa
, bo ogród tych państwa jest przepiękny.