Piękny fart, piekny.Napisał windows
Ja chyba też mam takiego podobnego, bo jak mnie kiedyś okradli, to nie zabrali mojego psa który się dobrze schował na jego i moje szczęście![]()
Dostępne w wersji mobilnej
W sumie ja też jestem szczęściara. Bo mnie nawet nie okradli![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Raz ukradli sprzed domu samochód, ale był w takim stanie, że wszyscy nam zazdrościli szczęścia![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
nie gram - nie chce kłopotow w zyciu
przeciez po wygranej byłoby ..... przesrane
każdy z rodzinki bliższej lub dalszej by wyciągnął reke po jakis "drobiazg"
niezaleznie ile komu dasz i tak beda niesnaski bo zawsze komus bedzie sie wydawało, ze dostał za mało lub inny dostał za duzo - w sumie wiekszosc sie obrazi
jak nic nie dasz - powiedza, ze jestes sobek, egoista i wiekszosc sie obrazi
pozostaje nic nie dac i do niczego sie nie przyznawac, nie zmieniac trybu zycia - lecz wtedy po co taka wygrana?
Dostępne w wersji mobilnej
A ja gram od czasu do czasu, jak stawka na DL jest większa lub równa 6mln (niżej mi się nie opłaca opodatkowywać)
Dwa razy mialem 4-ki: Za drugim razem żona mi kupon wyrzucila podczas sprzątania. Emocje wybiegałem....
Historia prawdziwa, facet mieszkający za granicą, chory w domu i wypełnił tamtejsze totki z nudów. Dał żonie do wysłania przy okazji zakupów. Na drugi dzień sprawdza w gazecie numery i ma wieeele tysięcy Euro. Pyta żonę o kupony a ona mówi, że zapomniała wysłać....
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej