Drzewo opałowe

[dode]

a tartak?

[oleksy]

A jakie mogę brać drewno jako opałowe takie gałęzie tylko czy te takie grubsze też? Las jest jakieś 500 metrów ode mnie. A jak mnie wcześniej zauważy jak sobie układam to nie będzie chciał mi wmówić, że chciałem ukraść.

[madd]

Retro - kolo mnie
W kazdym lesie panstwowym mozesz tak zrobic.
Specjalnie dzwoniłam do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie zanim poszlam do naszego leśniczego, bo takich amatorow drewna jak ja jest u nas na wsi wiecej.
I wytłumaczyli mi, że możesz sobie w lesie nazbierać galęzi (do 7 cm bodajże) i ułożyć kupkę i wezwać leśniczego, który to obliczy i wystawi rachunek.
Inna sprawa, że u nas leśniczy jest ok i powpedział wprost, że jak trochę gałęzi sobie przyniesiemy od czasu do czasu bez rachunku, to on nic nie powie.
Cały zeszły kwiecień tak ogrzewaliśmy dom.

oleksy - najpierw idziesz i mówisz, że chcesz mu za darmo w lesie posprzatac

I najważniejsze!!!! Nie można ciąć drzewa, zbiera sie tylko to co na ziemi!

O - taką kupkę gałęzi miałam jednorazowo

[Mirek_Lewandowski]

oleksy - najpierw idziesz i mówisz, że chcesz mu za darmo w lesie posprzatac

I od tego radzę zacząć

[babajaga]

a gdzie jest ten las?...
a tartak?

i pies ?



jak wkleić kilka cytatów ?
Tylko łopatologicznie poproszę !

[Mirek_Lewandowski]

- Tylko skąd pewność, że Rozencwajgowa by wyzioneła ducha?
- W tym sęk...
- Co?
- Sęk!!
- Kto??
- SĘK !!!
- Nic nie rozumiem
- Deska, w szrodku sęk!
- Jaka deska?
- Drzewo. Deska drzewniana, w szrodku sęk.
- Kto ma drzewo? LUTMANN???
- Jaki Lutmann, Lutmann ma manufakturę, a
- A gdzie jest ten las?
- Jaki las ?
- No że wspominałeś
- Co Ciebie obchodzi nagle ? W puszczy Białowieszczanskiej jest las!
Rosną stuletnie drzewa, sie ścina, sie rżnie, jest deska, jest sęk !
- A kto ma ten las?
- Kuba, o co Ciebie iidzie ? NIKT!
- To można kupić?
- Tę manufakturę?
- Nie, ten tartak...
- Jaki tartak, do cholery?
- No ten co sam mówiłeś, że się ścina i się rżnie...
- Kuba, odczep się, chodzi o to czy Rozencwajgowa wytrzyma do
licytacji !
- A ona sprzeda ?
- Co ?!
- Ten tartak
- Kuba, przecież... Jaki tartak do cholery ?!
- No że się ścina i się rżnie..
- Kuba!... Że mnie coś podkusiło powiedzieć jego ten sęk... Kuba,
ja cofam ten sęk. Ja cofam wszystkie sęki na świecie !

[naLeśnik]

a slyszeliscie bajlke o nalesniku i dżemie..?

leży leśnik na leśniku i drzemie..

a leży leśnik na ......leśniczce to jak będzie ?

[galka]

To może przewrotka;

-lezy leśniczyna na leśniku

lub w czasie wakacji

-leży letniczka na leśniku



* niepotrzebne skreślić

[babajaga]

Zaraz, chwileczkę, spokój! Owszem, dajmy na to,
ja daje dwa tysiące na las. To kto inny bedzie miał tartak, tak?
Będzie mnie dyktował ceny? Będe jego dawał zarabiać na rżnięcie?
To gdzie jest LOGIKA ?... To wolę kupić ten tartak! Mam rację?
- Teoretycznie tak... Tylko że mię coś podkusiło.
Staropolszczyzne sie mnie zachciało. Sęk, sęk, równie dobrze
mogłem powiedzieć, ja wiem... - tu leży pies pochowany...
- ...piees?
- PIES!
- Piesek! Jaka rasa?
- Szlag mnie trafi...
- Słuchaj, Rozencwajgowa ma na sprzedaż psa? Czy to jest może łyżew ? Wiesz, ja bym chętnie kupił, bo Hipek bardzo chce mieć łyżwa... No, ostatecznie może być sweter. Albo bulgot? Albo taki mały, biały dupelek... Słuchaj, tylko bron Boże jajnik! A to jest - jaka rasa?
- Jaka rasa?... NORDYCKA, psiakrew odczep się od tego zwierzęcia,
nieszczęście ty moje!
- Słuchaj, Binieku, dwa tysiące za psa? Ja moge dać... trzydzieści złotych. Duży piesek?
- OLBRZYMIE BYDLE!!! [słyszy telefonistkę] Złociutka, to nie do
pani! Znaczy, co? Chwileczkę, Kuba, ta rozmowa za chwilę będzie
kosztowała czterdzieści dwa złote!
- No co to znaczy czterdzieści dwa złote, jak się kupuje i las, i
tartak, i psa...
- Wiesz co ja ciebie powiem? Ty wez sobie ten las za darmo...
- A tartak?
- A TAR.... A tartak to ty sobie weź tyż za darmo...
- A pies?
- A pies?... A pies ci mordę lizał!!!!!!!!!!!!!!!

[naLeśnik]

Ostatnio sprzedawaliśmy takie drewno



średnia cena ponad 1400 zł/m3

[retrofood]

Retro - kolo mnie
W kazdym lesie panstwowym mozesz tak zrobic.
Specjalnie dzwoniłam do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie zanim poszlam do naszego leśniczego, bo takich amatorow drewna jak ja jest u nas na wsi wiecej.

wiem, wiem...
ja tylko pytałem tak o ten las obok tartaku
a drewno na opał mam bezpłatnie. Ze swojego lasu. Poza tym mam udziały w dwóch Wspólnotach Serwitutowych.

[Mirek_Lewandowski]

Ostatnio sprzedawaliśmy takie drewno



średnia cena ponad 1400 zł/m3

To już minęło jak jakiś sen złoty.... Jeszcze papierówka...