dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    elvis

    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    114
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie Spokojne wakacje - gdzie

    Znalazłem już kilka wątków dotyczących szeroko rozumianych wakacji. Dla mnie jednak są one zbyt ogólne gdyż mówia tylko: fajnie jest w Tatrach, Bieszczadach, itp. Dla mnie to za mało.
    Często wyjeźdzam z rodziną i znajomymi na dłuższe weekendy czy też wakacje w różne miejsca i mam już spora bazę miejsc gdzie warto pojechać. Są to głównie bardzo spokojne miejsca gdzie wynajmuje cały domek (bez żadnych gospodarzy) i nie myśle o niczym innym poza "spokojem". Bardzo często nie ma tam zasięgu co mnie na prawde bardzo cieszy.
    Chętnie wymieniłbym się adresami, wrażeniami, itp. Bo bez tego za każdym razem gdy jadę w nowe miejsce jestem skazany na strzał w ciemno a tak może bym jechał trochę bardziej spokojny.
    Ze swej strony znam fajne miejsca w Niedzicy (Pieniny), Siemuszowa (Góry Słonne), Murawki (Pojezierze Iławskie), Obidza (Beskid Sądecki).
    Jeśli ktoś jest zainteresowany udostępnie adresy, zdjęcia, wrażenia no i chętnie dowiem się o jakiś innych miejscach.

    Czekam na odzew.
    Powodzenia ...

  2. #2

    Domyślnie

    my pojechaliśmy rodzinką do Białowieży w zeszłe wakacje. Było cicho, spokojnie, chodziliśmy do żubrów, puszczy....
    Joanna
    domek

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    elvis

    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    114
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie

    A masz może jakiś konkretny adres, kiedyś szukałem tam czegoś ale bałem się pojechać w ciemno gdyż to troszkę daleko z Tarnowa.
    Może być każdy rodzaj noclegów poza agroturystyką. Jakoś nie bardzo lubię mieszkać u kogoś - krępuje mnie to.
    Powodzenia ...

  4. #4

    Domyślnie

    mieszkaliśmy w "Bajecznym Domku"-znalazłam go przez internet. Zależało nam na dużej ilości miejsc, bo łącznie było nas12 osób. Domek przyzwoity-5 pokoi, 3łazienki, osobne wejście dla nas, osobne dla właścicieli. Były na "oko" ciekawsze propozycje-np. osobny domek, ale za mało miejsc dla nas. Wiele tych domków ma swoje strony internetowe. mIejsce dość ciekawe, zwłaszcza jak byliśmy z dziećmi w wieku szkolnym
    Joanna
    domek

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    elvis

    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    114
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie

    No i co nikt nie organizuje sobie sam wakacji? Wszyscy wyjeźdzają z biurami podróży? Przecież jest tyle fajnych miejsc w Polsce które warto zobaczyć i to nie koniecznie z innymi.
    Słuchałem ostatnio audycji w trójce o tym jak kilku znajomych (ojców) wyjeżdza na kilka dni z dziećmi w głuszę bez żadnej cywilizacji.
    Może ktoś zna takie miejsce w Bieszczadach gdzie można by było rozbić namiot, myć się w strumieniu, itp. Planujemy ze szwagrem (no i ze sowimi synami) podobny wypad.
    Proszę o jakiś sygnał że poza budową i pracą czymś jeszcze żyjecie i coś robicie w czasie wolnym.
    Powodzenia ...

  6. #6

    Domyślnie

    Niekoniecznie w PL.Kilka razy byłem z rodzinką w Hiszpanii,w Rozes /Rosas/ .Wynajmowaliśmy apartamenty 4-os. Można je porównać do naszych m-3 .przedpokój z szafą ,sypialnia 2 os.,pokój dzienny z aneksem kuchennym w pełni wyposażonym i składanymi miejscami do spania,taras.Ośrodek zwie się Don Migel i jest położony ok 1500 m od plaży u stóp oliwnych gai na wzgórzach.Tl.do recepcji 00349722544718 więcej informacji można znależc na ich stronach internetowych Rezaga2000.

  7. #7
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    elvis

    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    114
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie

    Może podniosę temat. Szukam czegoś fajnego na Słowacji na Sylwestra 2008. Czym spokojniej tym lepiej. Ze względu na małe dzieci najlepiej jakby wyciąg był na piechotke do kilku minut i nie musi byc jakiś strasznie duży - uczę 5-latka jeździć. Coś np. w stylu Wyżnych Rużbachów (jeśli ktoś tam był).
    Chodzi przede wszystkim o lokalizację (miejscowość) bo noclegi to już chyba znajdę.
    Powodzenia ...

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Na Słowacji nie znam ciekawych miejsc, za to w Polsce i w Czechach owszem.
    W czeskich Karkonoszach spędziliśmy dwa tygodnie w Trollovej Boudzie (mają stronę internetową). Drewniany domek położony w ładnej dolince. W sąsiedztwie (niezbyt bliskim, ale widać z okna) kilka niewielkich domków. Dolinką płynie potoczek. Domek ma trzy pokoje i ogromną kuchnię (wyposażoną). My zajęliśmy w szóstkę (w tym dwoje dzieci) dwa mniejsze pokoje połączone wspólnym przedpokoikiem, w którym jest stolik do pogrania wieczorami w karty. Właściciel, bardzo sympatyczny zresztą, ma zasadę, że nię łączy nieznających się ludzi, więc duży pokój był w tym czasie wolny. Wyciągu w pobliżu nie ma, ale wlaściciel zimą dowozi gości na wyciąg skuterem śnieżnym. Latem można stamtąd robić piękne wycieczki i spacery. Raczej trzeba liczyć na samodzielne gotowanie, bo w pobliskiej knajpie nie było wyboru (chociaż byliśmy tam ładnych kilka lat temu i mogło się zmienić).
    W Jesenikach warto pojechać na narty do Karlova pod Pradedom. Cudne miejsce! Wzdłuż jednej strony dolinki są wyciągi. Jeden obok drugiego. Różnej długości i różnego stopnia trudności trasy sprawiają, że jest to dobre miejsce na wyjazd dla osób o różnych umiejętnościach narciarskich. Nie polecam pensjanatu "Milada". Wprawdzie ładnie położony, ale... Pokój miał być z łazienką, a okazało się, że łazienka wprawdzie jest tylko dla nas, ale dostępna z korytarza. Poza tym właściciele chyba nie lubią Polaków. Ich niechęć przykrytą cieniutkim płaszczykiem zawodowej zimnej uprzejmości odczuwaliśmy na każdym kroku. No i jedzenie nędzne było. Za to "Chata Antonie" to wspaniale miejsce! Byliśmy tam latem. Przez więszość czasu pobytu sami, czasem na kilka dni pojawiali się inni goście - Czesi. Warunki schroniskowe - łóżka piętrowe, wspólna kuchnia, łazienki na korytarzu. Ale miejsce z duszą. Nad potoczkiem, zaciszne. Zimą na pewno więcej w nim gości. Blisko do wyciągów (jak wszedzie w Karlowie), trasy spacerowe i wycieczkowe (można wejśc na Pradziada, pojechać do Karlowej Studanki, połazić po górkach i lasach). Ciekawostka: młynkowy potok.
    W tej samej dolince byliśmy też w chacie u Kuby Zdenka (nie mamy pojęcia, co jest imieniem, a co nazwiskiem). Też było fajnie. Warunki pośrednie między pensjonatem a chata Antonie.
    W Polsce nieodmiennie polecam Swornegacie, ale to już ich ostatnie podrygi - coraz więcej tam ludzi i za parę lat już nie będzie tak, jak wtedy, gdy kilkanaście lat temu zaczynaliśmy tam jeździć. Za to "wyrobiło się" pole namiotowe w Drzewiczu. Warunki sanitarne wyraźnie się poprawiły. Pole nad jeziorem. Bliskość drogi nie powinna przerażać, bo niewielki jest na niej ruch.
    Dla wielbicieli warunków całkowicie polowych - pole namiotowe u leśniczego nad jeziorem Śluza. Cena za to interesująca. Kiedy pytaliśmy o możliwość zakwaterowania i cenę, okazało się, że ta ostatnia sprawa musi "oprzeć się o bar" (slowa leśniczego).
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  9. #9

    Domyślnie

    ...różne wody piłem,ale ta przy ulicy, w Karlowej Stdence wyśmienita...
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  10. #10
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    elvis

    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    114
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie

    Agduś wielkie dzięki za pomoc. Szczególnie fajnie wygląda ta Trollova bouda. Na pewno tam pojedziemy ale niestety na sywestra nie ma już tam miejsc. Może poszukam czegoś w Karlovie pod Pradedom. Rzeczywiście wygląda ciekawie. Gdybyś chciała fajne miejsca w Polsce to na górze postu masz info gdzie byłem i co polecam.
    Powodzenia ...

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Jeżeli będziesz w Karlovie poza sezonem zimowym, to koniecznie przejdź szlak "Wodopady Bilej Opavy". Zaczyna się w Karlovej Studance i prowadzi w górę wzdłuż potoku Bila Opava. Jak nazwa szlaku wskazuje, po drodze są piękne wodospady. Szlak taki raczej "kwalifikowany", z łańcuchami, kładeczkami, klamrami, drabinkami itp. Sprawny kilkulatek przejdzie z asekuracją spokojnie i będzie szczęśliwy, że taki trudny szlak pokonał. Nasza najstarsza miała 5,5 roku, ale i wcześniej też by przeszła spokojnie, a średnia podróżowała w nosidełku, kiedy tam byliśmy. Szlak jest jednokierunkowy - wraca się łatwym trawersem przez las albo wędruje dalej na Pradziada.
    W Karlovej Studance polecam jabliczka w testiczku w kawiarence koło parku. Pyyychota! W Małej Morawce dobrze karmią "Pod Kapliczką" (smażeny kwetak w testiczku) i w knajpce w centrum (koło placu zabaw), a w Karlowie jest po lewej stronie (jadąc w górę) powyżej dużego parkingu drewniany pensjonat z dobrą restauracją.
    Szukając noclegów w Karlowie trzeba sprawdzać, czy lokum nie jest położone na dole dolinki - stamtąd do wyciągów trzeba kawalek podejść albo podjechać.

    Byliśmy też w Loucznej nad Desnou - mała miejscowość położona niedaleko Velkich Losin. Louczna sama w sobie nie jest atrakcujna - ruiny pałacu były wtedy remontowane (pewnie już skończyli), można połazić po pałacowym parku i tyle. Atrakcją były noclegi w "Domeczku" (jakaś dawna służbówka pałacowa świeżo wtedy chyba odremontowana). Warunki jak dla nas komfortowe a ceny niziutkie. Do Velkich Losin można dojechać samochodem albo pociągiem (taki "tramwaj" tam jeździ), połazić po parku zdrojowym, potaplać się w basenie termalnym (odkrytym) i zjeść w pawilonie zdrojowym pyszne lody. Dla nas największymi atrakcjami były basen i góry. Weszliśmy na górny zbiornik elektrowni szczytowo-pompowej (wycieczka w sumie miała jakieś 36 km. z dużą różnicą wzniesień, a cztero i półletnia Weronika spokojnie to przeszła na własnych nogach!). Piękne widoki po drodze (góry niepodobne do naszych) i niesamowite wrażenie, kiedy widzi się ogromny zbiornik wodny na szczycie góry. Można też zwiedzić samą elektrownię (wycieczkę rezerwowało się na... stacji benzynowej w Loucznej) i wyjechać w ramach tej wycieczki nad zbiornik.

    Widzę, że Trollova Boauda się trochę zmieniła - wyremontowali górę (kilka lat temu były tylko pokoje na parterze), a z trzech pokoi na dole zrobili dwa większe (szkoda tych dwóch małych połączonych wspólnym przedpokoikiem). Stamtąd warto wybrać się na Czarną Górę - piękne bagienko do pooglądania (chodzi się po kładce).
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    elvis

    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    114
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie

    Strasznie dzięki za te szczegółowe informacje. Na pewno skorzystam.
    Ale jednak będę uparty i ponawiam zapytanie o coś spokojnego na Słowacji na zimę blisko wyciągów (tak aby z dziećmi dojść na piechotkę). Najlepiej od Tatr na wschód. Coś na wzór Vysnych Ruzbachow.
    Powodzenia ...

  13. #13

    Domyślnie

    Świetne wakacje spędzone we Włoszech. Villaggio Blue Marlin znajdujące się w Lido Adriano. Ceny zaskakująco niskie a warunki świetne. Domki są 4 lub 6 osobowe w pełni wyposażone. Na ośrodku jest basen, kort tenisowy i wiele innych rozrywek. 150m od morza, 10km od największego parku rozrywki we Włoszech, można robić wypady na zwiedzanie wielu miast San Marino, Riminii, Ravenna i oczywiście Wenecja. Obsluga na ośrodku w języku polskim. Kontakt tel w j. polskim i wloskim 00393480033740 oraz w j. angielskim i niemieckim 0039336073147. gg 6629543 skype krigro2
    Kri

  14. #14

    Domyślnie

    Jezeli ktoś lubi góry, polecam Kroscienko nad Dunajcem. Rewelacja!!! Tanio, byłem we wrzesniu 08, akurat miałem małą przerw na swojej budowie domu - zalany strop Cudne szlaki, pod ręką Gorce, Pieniny I Beskid Sądecki.
    Wszedzie w sumie blisko Czorsztyn, Nidzica, spływ Dunajcem, Łopuszna- bacówka ks. Tischnera, na Słowację, w Tatry.
    Mieszkam blisko morza, ale zawsze wypoczywam w górach pozdrawiam wszytkich forumowiczów - czytam od lat, pisze od dziś

  15. #15

    Domyślnie

    A kto ma jakieś namiary na kwaterę w Bieszczadach? Mus konieczny to własna łazienka ( nastoletnia córka ).
    JOAZ

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał joaz
    A kto ma jakieś namiary na kwaterę w Bieszczadach? Mus konieczny to własna łazienka ( nastoletnia córka ).
    Ustrzyki Dolne ,knajpa u GAŁY ,przesympatyczni wlasciciele ,jedzonko super Tel moge podac na priv
    Poza pieniedzmi,w zyciu trzeba miec jeszcze szczescie...(W.Roszkowski) Lubie wszystkie kobiety ,a zwlaszcza te niezabardzo ulegle

  17. #17

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony