Moja rada żeby nie obudzić się "z ręką w nocniku" (czyli brakło 50 tys i co teraz...) najlepiej zaszaleć i wydać te kilkaset złotych na kosztorys. A ceny do niego wziąść realistyczne albo pesymistyczne i być mile zaskoczonym, że udało się zrobić taniej
Mój dach był bardzo prosty - to są dwa dachy dwuspadowe złączone. Prostszy może być już tylko dwuspadowy.
Jeżeli powierzchni będziesz mieć mniej no to siłą rzeczy wyjdzie taniej - ale to się nie skaluje tak ładnie liniowo (że jak podłogi 25% mniej to koszty 25% niższe).
Najlepiej zrobić kosztorys i posiedzieć nad kalkulowaniem wszystkiego - wtedy będziesz wiedział co i jak...
W każdym bądź razie powodzenia w realizacji marzeń życzę bo to jest w tym wszystkim najważniejsze.