O kurcze, dzięki za wpisa!

Tak jak pisałaś na swoim dzienniku- domek jest do mieszkania i to cieszy. Im dłużej na niego patrzymy tym bardziej się nam podoba. Szkoda, ze nie spełnia wszystkich Waszych życzeń (ten dach...). I do tego te WZ. Mam nadzieje, ze ktoś mądry Wam podpowie co z tym zrobić. Albo sami wymyślicie.

A z tymi meblami zobaczymy jak wyjdzie bo planów jest dużo, kasy mało... Pewnie będzie nas na nie stać jak dzieci się z domu wyprowadzą