Witam szanownych forumowiczów,
przymierzam się do ew. nabycia mieszkanka; jednak dość istotną dla sprawą jest możliwość adaptacji jego wnętrza do moich pomysłów - co oczywiście zaczyna się od przesuwania ścian .
Tu zaczyna się mój problemik. Gdy spytałem w 'administracji' które ściany mogę spokojnie przesuwać, a które są nośne - powiedzieli, że nie wiedzą. Poprosiłem o projekt budynku, ale dostałem szkic mieszkania bez żadnych detali... Spytałem więc właściciela, ale że to starszy Pan, który mieszka tam od nowości bloku i nigdy nic nie robił, to powiedział, że nie wie.
Ja tam jestem twardy, młotek wezmę i wywalę wszystko... ale nie chciałbym dostać sufitem w głowę.
Budynek jest z 59 roku, 3 piętra (moje ostatnie), 4 klatki, Warszawska Wola, klasyczny blok na moje oko. Mieszkanie na planie wygląda jak plus [+] wpisany w kwadrat - cztery przestrzenie, cztery okna w dwie strony Świata.
Pytanie więc jest takie, czy jakoś mogę się upewnić co to jest za konstrukcja i które ściany mogę śmiało przesuwać? Nie mam pojęcia czy może to być rama-h czy coś innego. Czy mam wywiercić kilka otworów w ścianach i zobaczyć z czego są zrobione? Czy jednak nie ryzykować i poprosić o ekspertyzę. Można się pewnie spodziewać, że na którejś ze ścian oparte są belki stropowe? Czy takich konstrukcji w blokach się nie stosuje?
Proszę o wszelkie wskazówki jak samemu zbadać konstrukcję mieszkania i bloku.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Piotr^