Może ktoś z Was ma dobry pomysł co zrobić z wyciągniętymi z ziemi korzeniami. Głównie po leszczynie. Obwód ok metra, zapiaszczone, ciężkie jak cholera, nieporęczne i się nie pali.
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Hej! Może jeszcze podpowiecie w jaki sposób je wytargać z tej ziemi??????????
Pzdr
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
A trzeba je najpierw obkopać wkoło, czy sam koparkowy sobie poradzi bo właśnie będzie się plątał lada dzień po działce???
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Łatwiej umyć z ziemi niż obkopywać, tym bardziej, że sporo tego
![]()
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej