hej, a czy ktoś z Was ma może podłączoną podłogówkę pod kominek z płaszczem wodnym?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam troche podobną konstrukcję. Przy cyzm moją jest dużo prostsza. Wyglada tak:
W kotłowni jest do tego podpięta pompka która przepycha wodę. Natomiast całośc jest tak spieta że mogę w każdej chwili wyłączyć grzanie wody w CO i grzać w zasobniku tylko wodę do mycia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeszcze jedno..
Po paleniu 1h w kominku rura która dochodziła do kotłowni (jakieś 10m od kominka) parzyła. Może to dlatego że zapomniałem że nalałem wody do obiegu i nie wylałem jej do końca. Ale dzieki temu wiem że cały system będzie działała.
W sobote odpalę na dłużej i zobaczę jak szybko nagrzeje się woda z zbiorniku (250l).[/i]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
ja14 napisał:
Rurkę giąłem na zimno w bardzo specyficzny sposób:Super pomysl i jeszcze lepsze wykonanie. Widac reke fachowca....
Ta rurke giales na zimno?
Jak dlugo trwa zagrzanie 600 litrow Twoim wymiennikiem?
Czy do czyszczenia musisz demontowac? Jak czesto czyscisz?
Duzo pytan ale to dlatego, ze uwazam pomysl za rewelacyjny.
Pozdrawiam.
Zacząłem ją owijać na dużej butli gazowej a następnie tak wywiniętą przewinąłem na mniejszej 3kg butli. rurka o średnicy 22mm w taki sposób zawijana tylko nieznacznie się spłaszczyła.
Ten wymiennik służy jednak tylko do wstępnego podgrzewania wody, dalej jak widać na zdjęciu idzie do wymiennika w kozie.
Takim tandemem 600l wody średnio nagrzewam 2-3 godziny, to zależy od szybkości palenia.
Póki co do czyszczenia muszę demontować wymiennik w rurze i w kozie raz w roku, ale wiem, że po opróżnieniu z wody będę mógł wypalić smołę w sposób kontrolowany bo robiłem już próby.
I tu dygresja: bez tych wynalazków na początku koza podłączona do komina grzała tylko swoją powierzchnią, rurą do komina oraz ścianą komina.
Teraz komin jest zimny rura zimna jedynie kolano mocno ciepłe jak i koza a wodą ogrzewam podłogę, grzejniki, oraz 600l wody użytkowej we wszystkich kombinacjach.
Przy tym wynalazku mogę śmiało powiedzieć, że jest to koza kondensacyjna ze względu na temperaturę spalin w kominie.
franzkru
Jeżeli możesz to dowiń rurę miedzianą do końca dymnej bo wydaje mi się, że tak jak na zdjęciu to trochę mało. Zwróć uwagę, że miedziana opiera się na dymnej punktowo a to daje mierny efekt, ktoś już wyżej o tym pisał.
pozdrawiam
Witold
Instalacja foto o mocy 10 kWp zasila pompę ciepła o mocy 8 kW
Koszt ogrzewa i ciepłej wody oraz koszt energii elektrycznej wynosi zero zł.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj.Napisał kolektor1
Czy nie powoduje to problemow z kominem - wykwity, nieprzyjemny zapach, wilgoc w kominie?
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRurka miedziana jest ciasno nawinieta na rurze spalinowej więc temp jej jest praktycznie taka sama jak temp rury. Jak pisałem wczesniej bedę testował całośc w sobotę i wtedy podam więcej szczegółów.Napisał kolektor1
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA co sądzicie o zastosowaniu gotowych wymienników, takich jak: http://allegro.pl/item769177688_wymi..._fi_200mm.html
Chciałbym coś takiego zastosować do wspomagania solarów przy podgrzewaniu cwu zimą.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycho ja też o tym wymienniku myslałem, jednak nabyłem turbodym w dobrej cenie. nie wiem jak on jest wykonany ale turbodym jest wykonany solidnie i jest niewysoki,dzieki czemu łatwo go zabudować w małym kominku ze skośną gardzielą.
myslę że w kazdym tego typu wymienniku,jesli bedzie ustawiony pionowo to trzeba za nim dac szyberek,żeby nie spalac gigantycznych ilości drewana.
myslę,że najlepszy wymiennik byłby w samym kominku-np jakiś ruszt wodny lub takie cuś,ale tego nigdzie nie można kupić,więc pozostają tylko takie nakładki.
co do schematów tych połaczeń to coś mi się nie podobają-zwłaszcza ze coś za mało rurek idzie do naczynia wzbiorczego i przed naczyniem jest pompa. nie jestem zanwcą w tym temacie i u siebie za 2-3 dni będę sam to podłączał, ale z tego co wyczytałem przed naczyniem nie może być nic i do naczynia muszą iść 3 rurki: taka od dołu czyli wzbiorcza: z powrotu instalacji. taka z góry czyli przelewowa: z zasilania instalacji i oczywiście rurka z naczynia przelewowa,aby usówać nadmiar wody po jej schłodzeniu(przez np stalową grubą rurkę ) do kanalizacji
al etak jak mówie ja specem nie jestem,tylko tak logicznie myslać to kominek w kazdej chwili może się zagotować,jak zabraknie pradu,czy coś. z racji tego że wymiennik jest dosyć wysoko to w grawitacji to nie pójdzie,przynajmniej na jednym poziomie.
ja swój sprzet bede montował za kilka dni i na razie tylko chcę zamontowac :wyjscie z wymiennika pompę naczynie wzbiorcze i rurki do rozdzielacza, rozdzielacz przyjdzie do mnie w przyszym tyg.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
franzkrunapisał:
Tak masz rację ale taka sytuacja jest " na sucho ", ale jak napuścisz wodę i podłączysz pompę to już inna bajka.Rurka miedziana jest ciasno nawinieta na rurze spalinowej więc temp jej jest praktycznie taka sama jak temp rury. Jak pisałem wczesniej bedę testował całośc w sobotę i wtedy podam więcej szczegółów.
Czekamy na efekty.
ja14napisał:
Wilgoć pozostaje w formie skroplin na wszystkich chłodnych elementach a więc na rurkach miedzianych. Ze skroplinami walczyłem w ubiegłym roku i dopiero ta konstrukcja załatwiła mi ten problem. Teraz nie mam już wędzarni w domu a moja szanowna małżonka jest w tej materii bardzo uczulona i upierdliwa.Witaj.
Czy nie powoduje to problemow z kominem - wykwity, nieprzyjemny zapach, wilgoc w kominie?
Pozdrawiam.
pmsnapisał:
Pomysł jest niezły abstrahując od ceny ale:A co sądzicie o zastosowaniu gotowych wymienników, takich jak: http://allegro.pl/item769177688_wymi..._fi_200mm.html
Jeżeli taką rurę ustawimy pionowo to skroplimy z niej popłyną w dół więc rura musi wejść w kielich poprzedzającej rury, gdzie skropliny popłyną dalej to już zależy od konstrukcji ale prawdopodobnie odparują na niższej rurze.
Jeżeli poziomo to skropliny przesączą się przez połączenie i na to nie ma sposobu. Przećwiczyłem każdy sposób uszczelnienia.
A więc w tej konstrukcji brakuje "łapacza skroplin" i to jest duży problem.
pozdrawiam
Witold
Instalacja foto o mocy 10 kWp zasila pompę ciepła o mocy 8 kW
Koszt ogrzewa i ciepłej wody oraz koszt energii elektrycznej wynosi zero zł.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychz tego co słyszałem skropliny są bardzo agresywne w stosunku do metali. nie wiem jak duży wpływ ma na to czym się pali, bo być może te z drewna nie są tak żrące.
skraplacz to widziałem w jakimś markecie budowlanym, więc myślę że nie było by problemu jakoś go wmontować. tylko zastanawiam się co może się stać gdy skropliny będa się lały w kominie murowanym. jeśli z kamionki to nic chyba jej zrobić nie powinny i można skraplacz zamontować jakoś na dole komina-poprzez kratkę rewizyjną.
ja w moim kominku palę zawsze drewnem które przynoszę z dworu i jest to drewno mokre. kiedyś gdy zagladałem do komina- z dachu domu gdy się paliło takim mokrym drewnem to widziałem takie jakby kropleki pary wodnej na sciankach, ale nie zaobserwowałem żeby coś wyciekało- wtedy nie miałem nakładki na spaliny, jestem ciekawy czy jak ją zastosuje nie pojawi się problem tych skroplin, bo aż tak bardzo chyba nie wystudzi spalin.
mozliwe, że skropliny spływające po wewnetrzenej częsci komina trafią w końcu na jego bardziej gorącą częsc-bliżej paleniska i po prostu odparują
tak czy inaczej myslę, że ewentualny problem skroplin jest do rozwiazania
Kolektor1- czyli "koza kondensacyjna" odzyskuje prawie 100% ciepła w procesie spalania
a jak połączyłeś podłogówkę z grzejnikami- chodzi mi o obnizenie temp wody idacej na podłogówkę? czy poprzez zawory RTL,czy poprzez mieszacz z odzielną pompą?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
Oceniam sprawność układu na ok. 85%, taka ilość ciepła pozostaje mi w budynku w formie ciepłej wody oraz promieniowaniu cieplnemu z nagrzewających się części układu (koza, rury). te ok. 15% musi zapewnić "cug" To w chwili obecnej, w niedalekiej przyszłości odzyskam 95% ale już przy użyciu wywiewu mechanicznego - to jest możliwe.Kolektor1- czyli "koza kondensacyjna" odzyskuje prawie 100% ciepła w procesie spalania;)
a jak połączyłeś podłogówkę z grzejnikami- chodzi mi o obnizenie temp wody idacej na podłogówkę? czy poprzez zawory RTL,czy poprzez mieszacz z odzielną pompą?
Całość c.o. i c.w.u + kolektory + wymiennik gruntowy pod budynkiem dla nadmiaru ciepła z kolektorów latem (9 sztuk) jest dość skomplikowana bo mam możliwość powiązania każdego źródła ciepła z każdym odbiornikiem.
Na razie robie to ręcznie i powoli opracowuję algorytm obsługi tego wszystkiego dla elektroniki.
A odpowiadając na twoje pytanie to ciepła woda idzie najpierw na grzejniki a powrót na podłogę w najprostszy sposób i nie stosuję pod mieszania na podłodze. I to się sprawdza.
Co do skroplin: im mniejsza temp. spalin tym więcej skripin
pozdrawiam
Witold
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha jakie masz te kolektory ze ich jest az 9 znajoma ma jeden i latem wody nagrzeje do kompania 4 osob ale nie znam nazwy jej kolektorow
u siebie planuje zamontowac dwa i moze to wystarczy zima zeby nie zamarzlo wszystko jak mnie nie bedzie z miesiac
w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKolektor1
Masz może jakąś fotkę jak wygląda zabrudzony wymiennik po pewnym okresie użytkowania? Jestem ciekawy czy czyszczenie jest dużym wyzwaniem. No i czy te kwasy w spalinach w dłuższym okresie czasu nie zaszkodzą jednak rurce?
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych9 kolektorami można dogrzewać dom w okresie przejściowym, tak mi się wydaje przynajmniej. myslę że wiekszym problemem są kolektory zostawione w lecie, podczas wyjazdu urlopowego, niż w zimie, bo przecież płynie w nich płyn który raczej nie zamarza. może w lecie mozna jakoś je przykryć podczas nieobecności w domu? bo np z 9 to jest poteżna ilość ciepła zwłaszcza jak mocno swieci słońce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
goldboyy napisał
Dokładnie jak piszesz, latem są duże nadwyżki ciepla. Ale jak pisałem wcześniej cała nadwyżka idzie w grunt pod budynek i tam jest kumulowana na lepsze czasy (jesień, zima a może i wiosna ) a ciepło z pod budynku wyciągę pompą ciepła. Akurat to mam dobrze opracowane na elektronice: zbiorniki osiągają 75 stopni jub tyle ile ustawię a po przekroczeniu tej temp. trójdrogowy przełącza ciepło w grunt. Tak, że urlop mi nie straszny.9 kolektorami można dogrzewać dom w okresie przejściowym, tak mi się wydaje przynajmniej. myslę że wiekszym problemem są kolektory zostawione w lecie, podczas wyjazdu urlopowego, niż w zimie, bo przecież płynie w nich płyn który raczej nie zamarza. może w lecie mozna jakoś je przykryć podczas nieobecności w domu? bo np z 9 to jest poteżna ilość ciepła zwłaszcza jak mocno swieci słońce
ja14 napisał:
Co prawda odczyn skroplin jest na poziomie ph 4 to myślę jednak, że jest to słaby kwas. Czyszczenie nie jest wyzwaniem, trzeba tylko skonstruować wymienniki tak aby można byłoby bez problemu je zdemontować. Całość ląduje w ognisku i wychodzi z niego jak fabryka stworzyła.Kolektor1
Masz może jakąś fotkę jak wygląda zabrudzony wymiennik po pewnym okresie użytkowania? Jestem ciekawy czy czyszczenie jest dużym wyzwaniem. No i czy te kwasy w spalinach w dłuższym okresie czasu nie zaszkodzą jednak rurce?
Po pierwszym rozpaleniu kominka ( kozy ) warstwa smoły jest tak szczelna, że dalsze skraplanie już jej nie zaszkodzi.
adi napisał
Dziewięć dla tego, że dogrzewam a kolektory pochodzą z firmy "BACHUS"a jakie masz te kolektory ze ich jest az 9 znajoma ma jeden i latem wody nagrzeje do kompania 4 osob ale nie znam nazwy jej kolektorow
u siebie planuje zamontowac dwa i moze to wystarczy zima zeby nie zamarzlo wszystko jak mnie nie bedzie z miesiac
pozdrawiam.
Witold
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha cos wiecej o tych kolektorah wiem ze potrafia kosztowac 7000 za sztuke to u ciebie by wyszlo 63 000 wiec tyle samo co pompa ciepla
ale oczywiscie sie myle i ty masz je po 2000 co lacznie daje 18 000 czyli cena do zaakceptowania i powiedz jak one sie sprawuja zima i latem chodzi mi o temperature wody jaka masz w zbiorniku
w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
adi_ napisał:
ale oczywiscie sie myle i ty masz je po 2000 co lacznie daje 18 000 czyli cena do zaakceptowania i powiedz jak one sie sprawuja zima i latem chodzi mi o temperature wody jaka masz w zbiorniku
Kolektory mam po 1100zl brutto przy tej ilości.
Przy 9 kolektorach i zbiorniku 600l latem mam zawsze na granicy 90 stopni,
zimą jak świeci to wystarcza wody na trzy dni.
pozdrawiam
Witold
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych