ja mam podobny problem, z tym ze mam juz zalozona wiezbe, dachowki nie zakladam w tym roku poniewaz przyjechala wadliwa i ja reklamuje
my bedziemy przykrywac plandeka, kupilam dwie na allegro, jedna 15x16m, druga 8x12
boje sie najbardziej o strop
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU nas dom stał w taki sposób i b.dobrze przetrwał zimę. Koniecznie trzeba zabezpieczyć schody, żeby z góry nie lała się woda i śnieg. My naciągnęliśmy plandekę na szkielet z desek, żeby pod ciężarem śniegu nie zapadło się do środka - sprawdziło się
Jeśli masz maty słomiane, to dobrze ponoć położyć na stropie, ale nie próbowaliśmy, bo nie mieliśmy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam serdecznie
Sprawa wygląda nastepująco. Buduje dom parterowy z nieużytkowym poddaszem. Dom ma wymurowane ściany parteru , wieniec i belki stropowe. Z róznych powodów ( miedzy innymi finansowych) nie bede mógł w tym roku dalej pociągnąć budowy.
Jak zabezpieczyc odkryty parter przed zimą ? Myślałem zeby przybić OSB 3 na okres zimy i pozniej je zdemontowac ( i tak na końcu wróci tam spowrotem )
Macie jakieś pomysły ?
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto cóż tu wymyśleć???
trzeba skończyć dach, a jak nie ma kasy to nie
bo przecież nie ma sensu chyba robić "dachu tymczasowego"
najlepiej to te belki byłoby zdjąć, ułożyć gdzieś z przekładkami, przykryć /daszek/
a ściany przykryć folią, czymś docisnąć/
ale i bez zdejmowania jak belki sobie powiszą w powietrzu to nic im się przez 1 zimę nie stanie chyba /no mogą się trochę pokręcić/
chyba że je ktoś ukradnie
Ostatnio edytowane przez beton44 ; 02-07-2010 o 19:51
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFotek niestetz nie posiadam. Belki sa drewniane. Ich demontaz i cieple zadaszone legowisko na zime to nie problem. Boje sie bo poprostu nie widzialem jeszcze domu pozostawionego w takim stanie i tak naprawde nie wiem jakie konsekwencje moga wznikac z przerwania budowy na tym etapie. Wilgoci sie nie boje , budujemy bez kredytu wiec do samych tynkow jeszcze ze 2 wiosny , nie wspominajac o przeprowadzce.
Dom na plycie fundamentowej sciany porotherm 25
Ostatnio edytowane przez aDw ; 06-07-2010 o 13:02
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo ja takich belek bym na tak długo na zimę absolutnie nie zostawiał. Ja bym na twoim miejscu ich wogóle jeszcze nie kupował. Drewno mocno "pracuje" i w czasie powtarzalnego procesu schnięcia/namakania może ci się w cholerę powyginać i/lub poskręcać. Tak mocno, że może nawet będziesz musiał je wywalić i kupić nowe (częściowo). Co innego gdy zostawia się na dachu na zimę więźbę, która jest poskręcana, pozbijana i połączona łącznikami. Wtedy te wszystkie łączenia nie dają drewnu tak pracować...
A co nie napiszesz z czego masz ściany, to nie napiszesz...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa o porotherm bym się nie bał. Sam zostawiłem mój SSO bez dachu na zimę i nic się ze ścianami nie stało. Tylko jak by co,u mnie ściany od góry były pozamykane wieńcem z B20, więc woda opadowa czy roztopowa nie lała się do środka i zimą nie zamarzała.
Generalnie jednak jak ktoś ci już napisał przez 1 zimę nic ci się złego ze ścianami nie stanie, gorzej to drewno...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej,
Chciałbym całkowicie "wyłączyć" na zimę. Dom ma około 15 lat, na ogrzewanie potrzebuje gdzieś 3-4k zł na sezon co zupełnie się nie kalkuluje biorąc pod uwagę fakt że nikt tam nie mieszka.
Czy ktoś z Was robił już coś podobnego? Jak dom wyglądał po zimie?
Czy jest to bezpieczne ? Dom jest ogrzewany piecem węglowym, w domu jest oczywiście instalacja CO, na podłogach parkiety, na ścianach boazeria. Jak to wszystko zabezpieczyć ? Wystarczy spuścić wodę z CO, instalacji wodnej, czy nic się z tym nie stanie ?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychspuścić wodę z centralnego /instalacja, kocioł, otwierasz gdzieś w najniższym miejscu, jak są spadki samo spłynie, jak jakieś wygibas
przedmuchać
wodociąg - zakręcić wodę /sprawdzić czy zawór trzyma - najlepiej rozkręcić gdzieś niedaleko instalację,
przez to miejsce spłynie też woda z instalacji/
/, gdzie jest zawór - studzienka to się nic nie stanie ew. przykryć czymś właz, gdy w piwicy czymś opatulić mocno
, ew. gdzieś na parterze to gorzej może zamarznąć i pęknąć zawór pomimo "opatulenia
bojler elektryczny - z niego woda się nie wyleje sama, trzeba rozkręcić tzw "śrubunki"
pod nim...
i - czekać wiosny, jeżeli woda nie wylewa się sama okienkami piwnic, drzwiami /pęknięty zawór to już dobrze,
puścić wodę, napełnić instalację co
i obserwować ściany czy się gdzieś nie leje....
kanalizacja wyciągnąć wodę z syfonów, zatkać gazetami
Ostatnio edytowane przez beton44 ; 02-08-2010 o 20:01
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych