dobry wieczór! melduję, że w ramach leczenia przepisałam sobie piwo na gorąco, które totalnie mnie rozłożyło.. inaczej mówiąc jestem pijana jak bela...
dobry wieczór! melduję, że w ramach leczenia przepisałam sobie piwo na gorąco, które totalnie mnie rozłożyło.. inaczej mówiąc jestem pijana jak bela...
Dostępne w wersji mobilnej
i bardzo zdrowo Skabuś bardzo ja też się powinnam nieco znieczulić![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Wusia, obsypane OK, ale jeszcze trzeba gałązki troszkę zabezpieczyć![]()
Ja to robię o tak - tu akurat przykryte ściętymi gałęziami jałowca, ale najlepiej świerkiem lub jodłą:
Gałązki jodły, swierka, jałowca lekko wbijam w ziemię, żeby się nie przewróciły w czasie wiatru i tak sobie sterczą do wiosny![]()
Wiosną, te gałązki, które wystają, w dużej mierze zmarzną, więc trzeba będzie odciąć martwe tkanki (będą poczerniałe, dzięki czemu widać ile uciąć)
Jeśli okryjesz agrowłókniną lub słomą, to też będzie super![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Noooo, ja wiedziałam, że Ty leniwa jesteś!![]()
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Założyłam osobny wątek, ale jakoś dziisaj pusto na forum, więc się ogłoszę i tutaj że ktoś jednak wpadnie:
Magda miała sie nauczyć na konkurs poezji angielskiej. Konkurs w poniedziałek, a ona zgubiła karteczkę z wierszykiem, który dostała od pani. Każde dziecko miało inny, więc nie mamy do kogo zadzwonić. Wierszyk był krótki (góra 10 krótkich wersów) o bałwanku, ale inne dzieci miały różne tematy, więc nie musi być zimowy. Przeszukałam książki w domu, ale niczego takiego nie znalazłam. Jeżeli ktoś mógłby mi przepisać krótki łatwy wierszyk na dowolny temat albo podać link do jakiejś strony z takimi wierszykami będę dozgonnie wdzięczna!
Dostępne w wersji mobilnej
agduś a ten wierszyk to ma jakieś specjalne wymogi.. bo konkurs poezji angielskiej to co? - po angielsku ma być? czy z poezji angielskiej zaczerpnięty?
monia ale sie nawpatrywałam w to zdjęcie zanim zobaczyłam co chciałaś pokazać![]()
o zabezpieczaniu róż było, a tu same iglaki widzę
bez okularów patrzyłam - to wiele tłumaczy
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
cze Wusia - dzięki za wiesz co![]()
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Hejka
Ja cały dzisiaj dzień na działce...
Odwodnienie kałuż robiłam (bo stoi woda i przekopywałam pół działki żeby zeszła w las), mąż pomalował minią słupki, założył klamki w drzwiach i skończyliśmy za majstrów odwodnienie domu, i posmarował mąż dysperbitem to co majster wykuł, żeby dospawać uziemienie (zapomnieli przy ławicach...)
Był pan koparkowy... pooglądał i jesteśmy umówieni na jutro... Będzie zasypywał budynek, i wyrównywał teren.
Mamy tej ziemi do rozplantowania całe mnóstwo 19 przyczep takich 20tonowych, oraz tą hałdę z wykopu fundamentów.
Musimy zrobić porządek z garażem blaszanym... ma stanąć za domem z tyłu, więc trzeba tam zrobić porządek, wywieźć palety, odpady drewna, potem wyrównać teren. przewieźć garaż, poukładać wszystko z powrotem, zrobić drewutnię na drewno.
Pracy koparkowy ma na dwa dni. A myślałam, że w jeden da radę...![]()
Tak że u nas jutro bardzo pracowity dzień....
Może wiec zdążę w tym roku kupić i zasadzić bordowe róże Linkoln? Chcę tylko bordowe wielkokwiatowe...( no może jeszcze biały Chopin), a może lepiej się wstrzymać i kupić wiosna?
Co radzicie?
Dostępne w wersji mobilnej
dobry wieczór
Anusia zrobiłam tak jak mi napisała Agdusia tylko coś bardzo kwaśny wyszedł i taki niezbyt wysoki może zakwas trochu był nie teges bo moze go zagłodziłam chociaż wprzez noc urósł do pelnej foremki nie wiem zobaczymy raz następny w każdym razie zjeść się da w środku mięciutki i dziurkowaty jest jakby jeszcze taki kwaśny nie był to już całkiem super![]()
Monia no gałązki to ja mam zamiar zabezpieczyćjuż agrowłókninkę kupiłam tylko mam wątpliwościa czy już owijać czy poczekać aż wszystkie listki opadną
![]()
Kasia ale co za akt uczciwości![]()
![]()
![]()
DPS-ia cichaj Kasica prawdę raz powiedziała![]()
![]()
Agduś ja nie mam takiego wierszyka ani stronek nie znam![]()
Skabusia a do mnie to się nie odezwałaś![]()
Malka jak słowo honoru nie wiem za co![]()
Arnika ja od trzech dni tyram na działce jak osiołek aż mi się mózg skurczył od roboty![]()
![]()
dzisiaj zgodnie z poleceniem męża izolowałam taras, balkony i schody na zimę ale dzisiaj to sama przyjemność była na dworku robić u nas w słoneczku nawet 21 stopni termometr pokazywał cuuuuuuuuuuuudo
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
U nas też było pięknie![]()
Ciekawe jak będzie jutro, bo ma być koparkowy..
Pewnie znając nasze szczęście, to będzie lało...
Dostępne w wersji mobilnej
Wusia, nie zagłodziłaś zakwasu, tylko dobrze dojrzały był.
Następnym razem użyj znacznie mniejszej ilości zakwasu.
Nie wiem, ile foremek tego chlebka pieczesz na raz (znaczy z jakiej ilości mąki), ja na 3 kg mąki biorę niecałą ćwiartkę litrowego słoika zakwasu, jak stoi już dośc długo to jeszcze mniej.![]()
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Arnika może akurat będzie dobrze musisz mieć pozytywny nastaw![]()
DPS-ia no ja tak jak podała Agdusia 1kg zwykłej i 0,375 kg żytniej i 1/4 zakwasu nawet sie martwiłam bo tego zakwasu jakby mniej było ale widac i tak za dużo![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Bo to od smaków indywidualnych zależy i upodobań. Ja na początku też 2 razy tyle zakwasu używałam, a po jakimś miesiącu zmniejszyłam i teraz chlebek lepszy jest.![]()
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Pozytywnie myślę....
Dlatego mam na jutro koparkę... tylko tyle że to niedziela...
Ale jak poleje u mnie to znowu nic nie zrobimyCałe lato lało a ja myślałam kiedy piach, bloczki, beton, pustaki, więźba czy dachówka....
Gdyby nie te deszcze to już pewnie miałabym tynki i wylewki zrobione![]()
Dostępne w wersji mobilnej
DPS-ia to ja następnym razem dam mniej zakwasu i zobaczym![]()
Arniko ja wiem jak to jest bo ja też z nożem na gardle kończyłam wszystko byle fundamenty przed mrozem zasypać a u mnie było co zasypywaćostatnio to tak wszystko robię byle się wyrobić przed zimą moja mama już mało co po 24 dziecka mi pilnuje i powtarza że będziemy zimą odpoczywać teraz trzeba porobić
a że niedziela to trudno to nie może czekać
aaaaa widzisz wczoraj pomykałam sobie trasą oczy wypatrzyłam ale nie zobaczyłam domku
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Bo to w lewo jak na Katowice i z jakieś 2-3km od trasy w głąb lądu...
Mówiłam... tam gdzie ten najwyższy komin.
Dostępne w wersji mobilnej
no patrzyłam i patrzyłam mało łba sobie nie ukręciłam i nie dojrzałam![]()
Dostępne w wersji mobilnej
No bo on jest w lesie, dobrze na końcu ulicy schowany...
Jutro meldujemy się na działce o 7.15 ... Ciekawe ile nam się uda zrobić?
Następnym razem daj znać i zajrzyj...
..... ,,ja wiem jak to jest bo ja też z nożem na gardle kończyłam wszystko byle fundamenty przed mrozem zasypać a u mnie było co zasypywać"
My mamy dom jakieś 240m2 w jednym poziomie, to jakieś 80m długośco odwodu. I nic jeszcze nie mam obsypane, do jutra![]()
Dostępne w wersji mobilnej