jak ja lubie być wyczerpanaNapisał Aggi
![]()
![]()
czekam na reaktywacje opowieści![]()
jak ja lubie być wyczerpanaNapisał Aggi
![]()
![]()
czekam na reaktywacje opowieści![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Słuchaj długi nie możemy być takie ch-je, sami wyciągnęliśmy ten wątek z piwnicy. Dawaj, piszemy! Masz tu swój kawałek do dokończenia, ja sobie zaraz wygrzebię coś dla siebie. A! I pamiętaj, że powinienieś wrócić do intrygującej kwestii kubełkaNapisał długi
![]()
fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a)
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
żaden koniec, żaden koniec.... wbrew temu co oświadcza długi moi wielbiciele to była pierwsza liga. Pawełek - rosły blondyn o aparycji słowiańskiego hydraulika z plakatu, komandos Tomek - wielki w moro, nóż za pasem, stabilny na szeroko rozstawionych nogach, Robercik z Łukaszem - kupili mi wspólnie śliczne majtki na urodziny, niestety nie udało nam się rozwiązac kwestii "wspólnie"Napisał długi
oraz finalnie Mr R - mój pierwszy Mąż....
![]()
fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a)
Dostępne w wersji mobilnej
Zawsze mnie zastanawiał gust długiego w odniesieniu do kobiet...![]()
Chłopak jak brzoza, a tu takie....łojezu...
Wiecie, jakby on przyprowadzał jakieś łanie, którym IQ iskrami sypie się z oczu, a od sexappeal'u złazi farba z lamperii, to ja w zasadzie siedziałabym cicho... życząc chłopakiowi zdrowia. Ale to co się tłumnie ciągło po schodach i windą na to nasze piąte piętro, co wpełzało przez próg, zsuwało obuwie i zalegało na wersaleczce.....Poszedł chłopak w ilość i trzeba mu było jakoś pomóc.
fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a)
Dostępne w wersji mobilnej
Długi!Napisał Aggi
Ty lepiej napisz, dlaczegoś tych kluczy nie wzion, jakeś szeł śmieci wywalić![]()
No chyba, że inne cóś go zmusiło do tej romantycznejwyprawy z kubełkiem.
Dostępne w wersji mobilnej
Tiaaaaaa....... patrząc z perspektywy czasu jak widać ...........mamy zupełnie inne spostrzeżeniaNapisał Aggi
Pawełek blondyn rzeczywiście .....i do hydraulika podobny .....ale czy z plakatu
???????????? , komandos Tomek jakoś nie zapadł mi w pamięć a na pewno nie to żeby był wielki......nio ale patrzę może przez pryzmat swoich gabarytów
, Robercik z Łukaszem dziś mężczyźni ale w owym czasie choć niewątpliwie mili ....ale chłopcy
no R......ale to już temat na inne opowiadanie..............
ale nie to jest ważne)....wracając do opowiadania .....
Stałem tak mieszając mięsiwo na patelni a w głowie wirowała mi karuzela kolorowych myśli i choć niektóre z nich wywlekały na twarz dość obleśny uśmieszek to wnie stawiałem im zbytniego oporu. Spojrzałem na zegarek i ucieszyłem się bardzo wiedząc ,że za chwilę przyjdzie kiedy nagle……….w dole brzucha poczułem dziwne ciepło ………………..nigdy nic takiego wcześniej nie odczuwałem…………………………… . A może to jednak jest …………??????????
.................................................. .................................................. ..............................spojrzałem w dół na Rudolfa wierząc ,że ciepło które mnie ogarniało spowodowane jest temperaturą jego czerwonego noska ,zastanawiając się jak ukoić jego emocje nie robiąc mu żadne krzywdy i widzę .................................................. .................................................. .................................................. .................................................. .................................................. q rwa ...Q rwa ....moja najlepsza koszula , kupiona za ciężko zarobione deutsche marki , ukochana ......płonie jasnym żywym płomieniem tworząc wokól Rudolfa osobliwą łunę .................................. Chwyciłem czajnik z wodą i ugasiłem płomienie a oczom moim ukazał się zastraszający widok , Rudolf mokry i jakiś taki nieswój , koszula zwęglona ...a w powietrzu unosił się straszliwy swąd spalenizny . Przez głowę przebiegła mi myśl : czy taki właśnie jest zapach płomiennych uczuć ?????????????????????????????????????????????????? ???????????
CD chybaN![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Aggi tylko nie mów że ty weszłaś w tym momencie i zobaczyłaś Rudolfa![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
ja się nie zamykam Sel...
![]()
Rudolf patrzył na mnie przerażony ze zwieszoną główką zerkając swoim jedynym zbolałym okiem... był wystraszony, mokry i skurczony. Na szczęście koszula z dobrej bawełny buchnęła zdrowym płomieniem, gdyby to był non-iron Rudolf mógłby zyskać dożywotnią prezerwatywkę, a wtedy nici z córeczki...........
fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a)
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Oooooooooo robi się ciekawie teraz to juz naprawdę musicie zaspokoić naszą ciekawość.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego
Dostępne w wersji mobilnej
Pomieszaliście mi wszystko. Jak ja studiwałam to na Lumumbowie były akademiki AM i UŁ i resztkówka po PŁ czyli zdaje się Tygrys.
Długi, studiowałeś w czasach, gdy jeszcze wszyscy byli na Lumumby?
Mogę zresztą coś mylić, ja jestem miejscowa i akademiki były dla mnie wielką egzotyką![]()
Piszcie dalej, milo powspominać![]()
![]()
Dostępne w wersji mobilnej