No ja nie chcialam schodow ze wzgledu na male dziecko ( w przyszlosci). Wyobrazilam sobie jak raczkujac "ryje " buzia po schodach.
Wiem ze schody to najlepsza zabawa dla raczkujacych i uczacych sie chodzic dzieci - spedzaloby na schodach pewnie pol dnia.
Ale mnie teraz z przedsionka zagoniliscie na schody
zaraz bede miala nastepny dylemat i maz mnie wkoncu w lazience zamknie zebym nie gderala