Witaj w moich skromnych progachNapisał aga1401
Chciałaś galerię.... mówisz i masz
A co do waszego powrotu... masz miejsce w walizce?? Ja jadę z Tobą i już zostanę Cieszę się,że zdecydowaliście się ostatecznie. Ja mimo,że nie mam pracy, to muszę tu jeszcze zostać. Bo rolą żony jest być przy mężu
A tak poważnie to na razie zbieramy jeszcze kaskę na meble i sprzęty kuchenne, ogrodzenie i kostkę oraz na jakiś start w Pl. A nie wyobrażam sobie bycia w Pl. sama... tak jak mój Połówek bycia samemu tutaj. Więc tak latam co jakiś czas do mamy na kilka dni i znów wracam do Irl. żeby ugotować mężusiowi obiadek
3mam za was mocno kciuki... bo wiem,że mimo wielkich chęci powrót do kraju nie jest łatwy... dlatego ciągle jeszcze nie podjęliśmy decyzji o powrocie!
No i czekam z niecierpliwością na zdjęcia z placu boju- czyli budowy
U nas jak teść mój położy podłogi na górze i zamontują meble kuchenne można śmiało mieszkać
życzę Wam żebyście i wy jak najszybciej zamieszkali w swoim gniazdku