Kupiłem działkę (kredyt) rok temu. Woda i prąd w granicy pod ziemią. I tak co koło niej przejeżdżam to chciałbym już coś podziałać, ale nie wiem jak się na spokojnie do tego zabrać. Co chciałbym? Ogólnie to wszystko przygotować do budowy.
1. Podłączyć prąd i wodę (chyba że będę musiał płacić jakiś abonament ze 100zł miesięcznie praktycznie prądu nie używając).
2. Za rok ogrodzić, może zalać fundamenty - 2011 r.
3. Budować - 2012 r.
Widzę że sąsiednie działki mają skrzynki w granicach więc może warto wziąść się za załatwianie czegoś żeby ta budowa w 2012 spokojnie się zaczęła? Tylko nie wiem czy to jakiś tymczasowy prąd czy te ich skrzynki będą już na zawsze.
czy ktoś mógłby w kilku krokach napisać gdzie się udać i co załatwić? (Projektu nie mam i na razie nie będę miał - trudny wybór).