To nie jest istotne, który rocznik, czy drogi, czy tani. Najważniejsze, że polubiłeś ten samochód. A to, że go lubisz widać aż nadto
Gratulacje.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał gtca
Nabylem takie cudo za 7000 Lt (1Lt=cos okolo 1.2 zl). Bralem z rak, ale uzywany tylko "na swieta". Stan techniczny - idealny. Wlasciciel byl bardzo pedantyczny, i jemu przeszkadzal kazdy skrzyp w samochodzie. To tak wszystko wymienial, ze teraz jedzie gladko i cicho jak BMW 7-emka )
Tak, bardzo polubilem to autko, poniewaz jestem rowniez pedanta nie lubiacym jak cos skrzypi ))
Pozdrawiam
kaKa
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzy ja z moją Viratką też mogę ?
Miniaturka terenowa,ale jaka cudowna!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKolor jak najbardziej różowy...nie wiem jak się fachowo nazywa jego lakierNapisał izat
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo to jeszcze ja! Jestem właśnie świeżo upieczoną właścicielką Mazdy B 2500 pick up, 96'! 4X4 oczywiście! To coś podobnego do Toyoty Hilux. Bardzo fajna ciężarówka! Co prawda jeszcze nie miałam okazji jej wypróbować (jest w trakcie rejestracji, a to teraz trwa troszeczkę...), ale z tego co wiem jest doskonała w terenie. Zima mi już niestraszna, ani roztopy, a dojazd na nowo nabytą działkę mam dość ekstremalny! No i przede wszystkim ma się sprawdzić w trakcie budowy. 1200 kilo mozna na nią wsadzić i nie bulić za każdym razem za transport za każdą pierdołę! PozdrawiamNapisał izat
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBłota i dziury jak najbardziej,ale póki co stoi u blacharza,bo jest strasznie podgnity od spodu i muszę dziury połatać...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI jeszcze pytanie do "fachowców" co można wsadzić w przegnite progi i doły drzwi by je jakoś złapać do kupy i przedłuzyć im życie? Nadaja się jedynie do wymiany Słyszałam że jakąś pianką to można załatwić,ale nie taką żeby mi rozsadziła i tak ledwo co trzymajace się kupy te elementy...Wiecie coś więcej?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgacka żadnej pianki - tylko wycinać przegnite elementy i sztukowac z nowej blachy. Jak wsadzisz tam jakiś wypełniacz to na wiosne odpadnie razem z kawałkiem podłogi albo drzwii. Takie numery robią kolesie, którzy chca tylko opylic autko. Jak chcesz nim dłużej pojeździc to tzreba to zrobić porządnie. Jezeli nie masz kasy na porzadna renowację autka to zabezpiecz je jakimś srodkiem antykotrozyjnym co by przeczekjać zime.
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa kiedyś odbudowywałem pewne części (skorodowane) Poloneza żywicą i matą szklaną. Założenie jednak było takie: remont na dwa lata i potem składnica złomu. I tak też się stało.
Jeżeli chcesz nim trochę pojeździć, to żadne pianki i tym podobne wynalazki. Po takich piankach szlag trafi tego kto to później zechce dobrze wyremontować. Trudno radzić nie widząc auta, ale lepiej dobrze zrobić od razu. Te pianki itp. też nie są tanie.
Godul dobrze radzi.
Dobrze, że " fachowców" od pianki w ten sposób podkreśliłaś
życzliwość jest w cenie, jednak czasami nerwy puszczają.....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJakoś nie mam przekonania do automatów. Chociaż wielu bardzo to sobie chwali. Kwestia przyzwyczajenia. Ja lubię mieć pełną kontrolę nad autem.
Moja Subaryna ma jedną wadę. Nie można zaszpanować i ruszyć z piskiem opon, chociaż motorek boxer ma 2,2 benzyna . Nie ma rozłączanego napędu, ale ma reduktor. Tak ogólnie jest super autkiem. Czuję, że ma charakter .
życzliwość jest w cenie, jednak czasami nerwy puszczają.....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCo do automatów to mam doświadczenie dość krótkie i tylko z auta z przednim napędem.
To co mnie denerwowało to że zawsze kiedy wciskałem gaz do dechy to miałem wrażenie że z 10% mocy idzie w gwizdek, a nie na koła. POza tym nigdy nie byłem pewien czy przy danej predkości, wciśniecie gazu do dechy spowoduje redukcję o jeden czy o dwa. No ale to było stare Mitsubishi - może teraz automaty są lepsze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych