Ależ oczywiście knypku, że cię śledzę.
Dostałem takie polecenie od braci Michników, żeby pozbawić cię pracy, zniszczyć i wrzucić do potoka .
Bawią mnie twoje obsesje i insynuacje ,bo człowiek przy zdrowych zmysłach nic takiego jak ty by nie wymyślił.
A o robotę się nie boję, gdyż ludzi twojego pokroju jest sporo, więc i zabawa się szybko nie skończy.
Ciekawe też, że wy radiomaryjni pisowcy wszędzie u innych widzicie agresję a sami tacy łagodni.
Czyżby umiłowany w prostym ludzie Jarosław, natchnął was już swoją totalną , chrześcijańską miłością?