Tutaj źródłem zagrożenia są roboty ziemne. Niezbędne jest oczywiście - in concreto - zagrożenie obiektywne, nie wystarcza zaś nieuzasadnione odczucie subiektywne sąsiada. Nie jest wszakże konieczne wystąpienie szkody, decydujące znaczenie ma natomiast sam stan zagrożenia. Można go udokumentować stosowną ekspertyzą geologiczną czy techniczno-budowlaną. Dobitnie sygnalizuje go zjawisko obsuwania się gruntu, występujące zapadliska, pękanie fundamentów i ścian budynku, odchylenia od pionu itp.
5. Szeroko należy rozumieć roboty ziemne. Chodzi o wszelkie roboty naruszające substancję i strukturę gruntu; roboty powierzchniowe, głębsze odkrywki, roboty podziemne, odwierty, przekopy itp. Obojętna jest także zastosowana technologia. Liczy się stan zagrożenia nieruchomości sąsiednich.
6. Niewątpliwie niebezpieczeństwo musi pochodzić ze strony właściciela nieruchomości gruntowej. Chodzi wszak o roboty ziemne. Zagrożoną nieruchomością sąsiednią może zaś być nieruchomość gruntowa (z jej częściami składowymi), jak też nieruchomość budynkowa lub lokalowa. Przecież im również, chociaż przez podłoże gruntowe, grozi niebezpieczeństwo utraty oparcia.
7. Skutkiem naruszenia zakazu zawartego w normie art. 147 k.c. jest powstanie roszczenia negatoryjnego (art. 222 § 2 k.c.). Zatem właścicielowi nieruchomości sąsiedniej przysługuje roszczenie o zaniechanie robót zagrażających utratą oparcia, ewentualnie także o przywrócenie stanu zgodnego z prawem (a więc przywrócenia stanu poprzedniego).