co zrobic?

[maverick0069]

Witam wszystkich, mój problem polega na fundamencie który został zbudowany z kamienia wapiennego z dodatkiem piachu i śladowymi ilościami cementu. zanim mieszkanie zostało nam przekazane przez teściów stało kilka lat zarośnięte bez rynien stąd jak myślę wziął się aktualny stan fundamentu który można rozebrać rękami(kruszy się) ponieważ woda z dachu szła tylko i wyłącznie pod budynek, kawałek mieszkania jest podpiwniczony, ściany z piwnicy są mokre, jest tam duża wilgoć, zastanawiam się czy to podlewać czy wystarczy sama siatka, szpryc, styropian i jakąś maź żeby zapobiec nasiąkaniu i lasowaniu się tego kamienia w fundamencie poza tym w mieszkaniu strasznie ciągnie od posadzek.
załączam link do zdjęć.
dziękuje i pozdrawiam.

http://www.fotoszok.pl/index.php?&sh...n=ce724f5c0802

[jajmar]

No takiego cuda jeszcze nie widziałem. Piszesz ze fundament z dodatkiem piachu, ze zdjęc wynika ze dodatkiem do piachu w tym fundamencie jest kamień.
Zaczij od zaproszenia na oględziny jakiegoś inżyniera, konstruktora. Pooglada z bliska pomaca postuka i może coś dokladniej powie niż my.
Na moje oko inwestowanie w izlocje nie ma żadnego sensu.

[maverick0069]

dokładnie jest tak że podstawą fundamentu jest dokładnie ten kamień który zawiera w sobie chyba jakieś ilości wapna gdyż się lasuje, martwię się bo mieszkanie postawione jest z półtora suporka wylali według mnie za wysoki fundament bo ma z pół metra ponad grunt murować zaczęli z połówki potem styropian 2 cm i cały suporek, jak się przyjrzeć z bliska tej ultra konstrukcji to połówka suporeksu oparta jest na fundamencie na 2 centymetrach, reszta wisi w powietrzu, znajomy budowlaniec mnie przestraszył że to się w cholerę zawali jak czegoś z tym nie zrobię.

[Aleksandryta]

Mieszkanie???? W końcu chodzi o dom, czy mieszkanie w tym domu? Kiedy ten dom zbudowano? Teść darował Ci cały ten dom? Masz dokumenty, że był budowany zgodnie z pozwoleniem na budowę? Masz projekt tego domu i w ogóle całą dokumentację tego domu? Takie budowle to chyba "na lewo" były budowane
Jeśli to samowola budowlana.... to tylko wyrazy współczucia Jesteś pewny, że wiedziałeś, co przejmowałeś w swoje ręce?
Daawno nie widziałam czegoś tak "artystycznego" Czy teść przypadkiem Ciebie nie wrobił....?
Tak jak post wcześniej, weź kogoś, żeby ktoś ocenił stan domu i to na piśmie, żeby dało się go rozebrać.

[maverick0069]

Aleksandryta
nie wiem czy się nabijasz czy o co Ci chodzi ja naprawdę mam problem ....
Sprawa wygląda tak było sobie mała wiejska chałupka którą rozbudowano, przy rozbudowie był inżynier z lublina, mieszkanie nie stoi na mnie ciągle jest własnością teściowej (teść nie żyję) nie mam na dzień dzisiejszy żadnych dokumentów na mieszkanie byłem w gminie całość mieszkania naniesiona jest na mapkę.

[Aleksandryta]

Nie nabijam się Słowo!! Ale cały czas piszesz o mieszkaniu, a pokazujesz dom w stanie surowym zamkniętym. Przecież mieszkanie to wydzielony lokal w budynku wielorodzinnym... Zbudowałam na początku tego wieku już jeden dom, teraz buduję drugi, ale naprawdę takiego fundamentu jeszcze nie widziałam. Do budowy fundamentów użyto jakiś złych materiałów i musisz wziąć rzeczoznawcę, który dokona ekspertyzy budowlanej i na piśmie Ci potwierdzi, że fundamenty nadają się do rekonstrukcji, albo dom do rozbiórki. A tak w ogóle, nie pchaj się w coś, co nie jest Twoją własnością.
Chodzi mi o takiego rzeczoznawcę, np. pod tym linkiem: http://www.rzeczoznawca-bud.pl/ (link podany przypadkowo, bo nie wiem, w którym województwie mieszkasz).
Chyba nie sądzisz, że na forum znajdzie się ktoś, kto ma takie jak w tym domu fundamenty z domem w stanie surowym zamkniętym....
Ponadto jak napisałeś, już jeden budowlaniec Ci potwierdził, że to wszystko grozi zawaleniem...

[antech]

Musisz odkopac troche fundament i zobaczyc co jest nizej. Jezeli niżej jest fundament bardziej zwarty czy z betonu czy kamienia i betonu, podejzewam że niżej powinien byc mocniejszy fundament.
Wyjscie jest nastepujace, ale na to potrzebny jest projekt, jezeli droga oficjalna, jezeli są trudnosci formalne to można coś porobic pod warunkiem że niżej masz w miarę dobry fundament, odkrywke musisz zrobic.
Jezeli fundament jest słaby ponizej to nalezy "podbic" ławe, nowa niżej posadowioną ława żelbetowa, robi sie to odcinkami nie całosc naraz. po podbiciu fundamentów dolewasz zbrojoną ścianke wokół istniejącego fundamentu, grubość scianki minimum to 10 z reguły około 12-15 cm. Zbroisz to pretami podłóznymi i pionowymi.
Jezeli fundament poniżej jest zwarty pomijasz podbijanie fundamentów.
Teoretycznie powinieneś jeszcze dać warstwe szczepna i wzmacniająca ale w twoim przypadku to niewiele da, bo fundament jest miekki.
Jezeli ktoś po ogledzinach stwierdzi że fundament sie nienadaje jako cały to bezodwołalnie robisz wymiane całości fundamentu, koszt bedzie oscylował w granicach 20 -30 tys, zalezy czy znajdziesz blisko kogoś kto to umie.
posumowujac jeśli fundament jest zamiekki musisz robic projekt, jesli w dobrym stanie możesz opasać budynek, teoretycznie tez z projektem.
Obecny fundament pokaż komus z systemowych uszczelnień i wzmocnień są preparaty wzmacniajace takie zaprawy i powodujace że już nie niszczeją a przez to nadaja sie do uzytkowania.
Problem jest w tym że jeżeli masz sciany nośne w srodku to tez musisz je wymienić, generalnie to niewyrobisz sie w 50 tys z materiałem., ale tak jak pisali inni wczesniej musisz kogos obeznanego z takimi murami poprosic o ekspertyze i podejmiesz decyzje, niebiez tylko jakiegoś gostka co tylko zbroi i betonuje weź kogoś z konserwacji zabytków najlepiej.