Bogusław, a gdybyś tak zastosował 1.4828 ale w grubości min. 3 mm?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPiotr; Masz racje Romoto nie może się chwalić odlewniami żeliwa bo.... .ich nie posiada. Elementy żeliwne do wkładów Romotop odlewane są w tej samej odlewni co innego znanego producenta niemieckiego Jak wiesz w pewnej fabryce powstają piece i wkłady dla 12 innych marek , najczęściej niemieckich i austriackich , ostatnio nawet skandynawskich.. A tak na marginesie gdzie Twoje poczucie humoru ?? Na żartach się nie znasz czy co ??
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ tego Romole co się z orientowałem, to grubość nie ma wielkiego znaczenia. Dlatego kominy robi się obecnie z bardzo cienkiej blachy. Grubość ma znaczenie wtedy gdy rura ma być samonośna i dodatkowo obciążona ciężarem. Te materialy zostaly przebadane tylko najcześciej trudno jest znaleźć te informacje. Dla przykładu 1.4828 w powietrzu wytrzymuje 1050 *C, w spalinach może pracować do 600*C, a spaliny muszą być suche.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie dam sobie powiedzieć ...1.4404 sprawdza się jak do dziś
bez zarzutu. Kolejnym dowodem na to, poza moimi i Piotra
doświadczeniami ,jest wprowadzenie innej , tańszej
stali w produkcji rur i kominów do gazu , przez czołowego
producenta kominów stalowych w Europie. Okazało się, że
nie ma potrzeby stosować takiej drogiej (i dobrej) stali do
odprowadzania spalin z urządzeń gazowych.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa Eniu nie kwestionuję żadnej stali do odprowadzania spalin.
1.4404 może pracować na spalinach mokrych do 450*C i w takich warunkach będzie długo służyć. Tak przynajmniej obiecuje producent. Ma więc tę zaletę której nie ma 1.4828, ponieważ ta powinna mieć spaliny suche. Oczywiście każda z tych stali ma jeszcze "mały zapas" temperaturowy ale ja będę pracować na zbyt dużej temperaturze,żeby się w tym zmieścić .
W mojej wytwornicy miałem włożone 7 gatunków metalu i po rozbiórce mogłem sobie na nie popatrzeć. Potrzebuję metal mogący pracować w spalinach suchych w temperaturze do 800*C długotrwale.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPiece kumulacyjne które buduję od kilku lat mają drogi przesyłowe
dymu wykonane ze stali 1.4404. Niektóre osiągają temperatury
do 1000 stopni C .Gdyby coś się z tym działo , już bym wiedział , bo
dym po przekierowaniu uciekałby przez dziury. Stosuję głównie
stal 0,6 mm ,na życzenie 0,8 lub 1,0. Czas pracy takich rur to
ca 2 -3 godziny dziennie w temperaturach od 500 - 900 stopni C,
i 1- 2 godzin w niższych . Środowisko suche.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychŻaroodporność – to odporność na działanie czynników chemicznych, głównie powietrza oraz spalin a także ich agresywnych składników w temperaturze wyższej niż 600 [C].
Żarowytrzymałość – to odporność na odkształcenie - z czym wiąże się zdolność do wytrzymywania obciążeń mechanicznych w wysokiej temperaturze tj. powyżej 600 [C].
Żarowytrzymałość w tej temperaturze jest uzależniona głównie od odporności na pełzanie. Dużą żarowytrzymałość wykazują więc stale o strukturze austenitycznej ze względu na mniejsze współczynniki dyfuzji niż w ferrycie o znacznej wielkości ziarn i z dyspersyjnymi wydzieleniami faz, głównie na granicach ziarn.
Stale żaroodporne
Stal żaroodporna – jest to stal odporna na działanie wysokich temperatur i najczęściej pracująca okresowo.
Żaroodporność stali rozumie się tu jako jej odporność na korozyjne działanie gorących gazów o temperaturze powyżej 600 [°C]. Głównymi składnikami stopowymi stali żaroodpornych są chrom, krzem i glin.
Czasami ze względów technologicznych jak np. spawalność - do stali tych dodaje się także nikiel. Stąd stale te posiadają najczęściej strukturę, ferrytyczną, a w przypadku występowania niklu mogą wykazywać strukturą ferrytyczno - austenityczną.
Żarowytrzymałość uzyskuje się poprzez następujące zawartości dodatków:
Wysoka zawartość dodatków stopowych pozwala uzyskać strukturę austenityczną w normalnych warunkach. Górna granica żaroodporności wynosi w granicach 800 - 1200 [°C] w zależności od składu stali. Polska Norma PN-XX/H-86022 podaje szereg stali żaroodpornych i żarowytrzymałych. Przykład H5M, H6S2, 2H17, H13JS, H25N20S2.
- chromu: 5 - 30 [%],
- niklu: 4 - 30 [%]
- molibdenu: 0,5 - 1,0 [%],
- wolframu: do 2 [%].
Ze stali żaroodpornych i żarowytrzymałych wykonuje się między innymi elementy pieców, wentylatory do gorących gazów, skrzynki do nawęglania oraz zawory silników spalinowych.
Stale przeznaczone do pracy w podwyższonych temperaturach - powinny się odznaczać odpornością na korozyjne działania gazów, zwłaszcza utleniających, czyli powinny być żaroodporne. Od stali tych wymaga się również, aby były żarowytrzymałe tj. aby wykazywały znacznie wyższe własności wytrzymałościowe w wysokich temperaturach w porównaniu z innymi stalami.
Szybkość utleniania żelaza i stali niskostopowych wzrasta gwałtownie powyżej ok. 560 [°C] na skutek tworzenia się tlenku FeO, który umożliwia szybką dyfuzję tlenu do żelaza i dalsze jego utlenianie.
Podstawowymi pierwiastkami stopowymi, które chronią stal przed utlenianiem są: Cr, Al i Si. Pierwiastki te mają większe powinowactwo do tlenu aniżeli żelazo i tworzą szczelne warstewki tlenków Cr2O3, Al2O3 SiO2, które utrudniają dyfuzję tlenu w głąb metalu. Im wyższa temperatura pracy danego elementu, tym większa jest potrzebna zawartość pierwiastka stopowego dla zapewnienia żaroodporności.
Wpływ na żaroodporność ma również struktura stali. Przy tej samej zawartości chromu stale austenityczne są nieco bardziej żaroodporne niż stale ferrytyczne.
Wzrost żarowytrzymałości, która jest związany przede wszystkim z wysoką odpornością na pełzanie, powodują dodatki stopowe podwyższające temperaturę topnienia i rekrystalizacji stali, a więc: Mo, W, C, Co, Ti, Cr, Si.
Również bardziej korzystna jest struktura austenityczna stali, co wynika z wyższej temperatury rekrystalizacji austenitu. Ponadto na podwyższenie żarowytrzymałości znacznie wpływa wzrost wielkości ziarna i wydzielanie faz o dużej dyspersji – tzw. utwardzanie dyspersyjne.
Ze względu na zastosowanie i strukturę wśród stali przeznaczonych do pracy w podwyższonych temperaturach można wyróżnić kilka grup.
Stale żarowytrzymałe
Stale żarowytrzymałe stosowane do budowy kotłów i turbin parowych są to na ogół stale ulepszane cieplnie, które po chłodzeniu na powietrzu mogą mieć strukturę:
W większości są to stale niskostopowe (z wyjątkiem martenzytycznych, które zawierają ok. 12 [%] Cr) o małej i średniej zawartości węgla tj. 0,10 - 0,35 [%].
- ferrytyczno - perlityczną,
- perlityczno - bainityczną,
- martenzytyczną,
- martenzytyczno - ferrytyczną.
Po ulepszaniu cieplnym, które kończy się wysokim odpuszczaniem struktura większości tych stali składa się z ferrytu i węglików stopowych.
Polska norma PN-75/H-84024 obejmuje 26 gatunków stali stopowych przeznaczonych do pracy w podwyższonych temperaturach, stosowanych w budowie kotłów parowych i wodnych, zbiorników ciśnieniowych, turbin, rurociągów pary i wody oraz innych urządzeń energetycznych. Stale te mają następujące oznaczenia, z których wynika ich orientacyjny skład chemiczny, przykład: 19G2, 16M, 20M, 15H12WMF, 20H12M1F. Dobre własności mechaniczne w podwyższonych temperaturach uzyskuje się przede wszystkim dzięki zawartości molibdenu i wanadu, a także utwardzaniu wydzieleniowemu węglikami. Temperatura długotrwałej pracy tych stali wynosi, zależnie od gatunku w okolicach 400 - 600 [°C].
Górna granica ich zastosowania nie może przekraczać 600 [°C], ponieważ powyżej tej temperatury szybkość dyfuzji węgla i pierwiastków stopowych wzrasta, następuje koagulacja węglików i zanik utwardzenia, co powoduje obniżenie naprężeń wywołujących odkształcenia plastyczne, i wzrost szybkości pełzania. Ponadto temperatura 600 [°C] jest dla tych stali (z wyjątkiem wysokochromowych) krytyczna ze względu na gwałtowny wzrost szybkości utleniania.
Z tego względu do pracy w wyższych temperaturach lub w warunkach powodujących intensywną korozję gazową stosuje się stale wysokostopowe ferrytyczne dużej zawartości chromu lub austenityczne chromowo - niklowe, wykazujące wyższą odporność na utlenianie.
Stale wysokochromowe ferrytyczne - stale te charakteryzują się wysoką żaroodpornością, którą zapewnia duża zawartość chromu oraz dodatki Al i Si.
Natomiast żarowytrzymałość tych stali jest stosunkowo niska i z tego względu są one stosowane na nisko obciążone elementy pracujące w wysokich temperaturach, jak np. części żaroodporne kotłów parowych, pojemniki do wyżarzania, szyny, kołpaki i rury do pieców przemysłowych, części aparatury do destylacji siarki, części gazogeneratorów.
Stale austenityczne chromowo – niklowe - odznaczają się również wysoką żaroodpornością jak stale ferrytyczne wysokochromowe, natomiast są bardziej żarowytrzymałe i dlatego mogą być stosowane na części obciążone mechanicznie, pracujące w wysokich temperaturach.
Wysoką odporność na utlenianie zapewnia znaczna zawartość chromu tj. 16 ÷ 26 [%] i dodatek krzemu w granicach 1 - 2,5 [%]. Na żaroodporność wpływa dodatnio także nikiel, który nadaje stali strukturę austenityczną. Obróbka cieplna stali austenitycznych polega na przesycaniu od temperatur 1050 ÷ 1150 [°C] w wodzie lub w powietrzu. Stale o większej zawartości niklu 20 – 36 [%] są stosowane na części aparatury i urządzeń pracujących pod bardzo silnym obciążeniem mechanicznym w wysokich temperaturach.
Stale zaworowe
Stale zaworowe - należą do grupy stali żarowytrzymałych z przeznaczeniem na zawory wylotowe silników spalinowych.
Są to stale chromowo – krzemowo - molibdenowe oraz stale chromowo – niklowo – wolframowo - molibdenowe z dodatkiem do 0,5 [%] azotu przeznaczone na najsilniej obciążone zawory wylotowe i wlotowe silników lotniczych oraz samochodowych. W zależności od składu chemicznego struktura tych stali może być ferrytyczna lub austenityczna z wydzieleniami wąglików.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
- Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW piecokominkach są to odcinki dł. od 0,5 do 1,5 m wewnątrz obudowy
i nie izoluję ich z reguły , bo większym problemem jest dobra izolacja takiej rury
niż straty , które i tak są częściowo kumulowane przez obudowę. Zresztą
w tym co buduję nie o wyniki Formuły 1 chodzi. Ma przyzwoicie grzać ,
przyzwoicie kumulować , i w miarę przyzwoicie ( długo) trzymać.
Są jednak też przypadki z izolacją . Najlepszy ,to komin w warsztacie .
Odprowadza spaliny z tego co tam akurat stoi . To co tam stoi , ma
ogrzać zimą warsztat ,a opał nie jest reglamentowany . Często
widuję języki ognia na wylocie komina! Chłopcy po prostu nałożą
i zapominają przymknąć ! Komin ten wykonałem sam mając
do dyspozycji stal- jedyną dostępną + wełna Rockwool + płaszcz
zewnętrzny z blach ocynk. Metr nad wkładem bez izolacji , potem
podwójny płaszcz. Takich kominów kilka zrobiłem , w niektórych
rury widziałem czerwone.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
nie do wiary ale przeczytałem 54 strony tego wątku ( w 3 dni, bo naraz sie tego wszystkiego nie dało)
i po co to wszytko?
a no po to by znaleźć sensowne rozwiązanie ogrzewania w małym 2-pokojowym, 50-metrowym mieszkaniu w kamienicy, do którego mam zamiar się przeprowadzić po wykonaniu remontu.
Zaciekawiła mnie idea kominka akumulacyjnego ( raczej nr 2 lub nr 3), chciałbym żebyście się wypowiedzieli o efektywności wykorzystania takiego ( lub innego) kominka w takim mieszkaniu.
Informacje dotyczące mieszkania:
2 pokoje, 50m2, 1-piętro, posadowienie kominka w 25-metrowym "salonie" , kamienica nieocieplona.
Kominek chciałbym (poki co) potraktować jako główne źródło ogrzewania ( w miare mozliwości również do ogrzewania c.w.u.- no chyba, że za dużo ambarasu z tym)
Palić w kominku nie mam zamiaru więcej niż 2 razy dziennie i chcę mieć ciepło, Interesuje mnie rozwiązanie w miarę tanie, ale efektywne
Będę zobowiązany za przedstawienie fachowych rad i opinii w tej kwestii; załączam plan mieszkania, na wszelkie pytania chętnie udzielę dodatkowych informacji
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzyli kominek ma być w lewym dolnym rogu pomieszczenia różowego ?
Mały piecyk z odzyskiem ciepła ze spalin , Taki na 8 -12 kg drewna
dziennie (brak ocieplenia budynku może to zużycie trochę zwiększyć,
ale jeśli to stara kamienica , to kiedyś się tak źle nie budowało jak
dziś). Jakieś obniżenie sufitu w przedpokoju i części kuchni , pozwoli
ukryć rury z ciepłym powietrzem do pomieszczeń odległych .
Wodę grzej prądem ,jeśli chcesz mieć mało skomplikowany system.
Komin.
Niech kominiarz sprawdzi (a Ty sprawdź kominiarza ) jakie
przekroje kanałów masz do dyspozycji i jaką wysokością komina
dysponujesz (mogą być potrzebne dwa kanały jeśli są wąskie, a
komin krótki)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj Eniu
kominek widziałbym raczej jako narożny w górnym lewym rogu ( tak jak jest on zaznaczony- "takimczymśzdziurami") tylko nie wiem czy to nie będzie za daleko do komina- odległość do komina z tego miejsca ok. 4,5m ( komin w lewym dolnym rogu tego pokoju). Jeśli takie ustawienie kominka względem komina nie jest najlepsze można to zmienić i ustawić kominek bliżej komina, mury kamienne grube na 60 cm jedynym dociepleniem będą płyty K-G od wewnątrz na ściananach z oknami, ekspozycja okien południowo-wschodnia, będą sufity obniżane o ok. 25cm, kamienica 2-piętrowa+strych więc wysokość komina licząc od sufitu tego mojego mieszkania jakieś 4,5m, wymiary dostępnego kanału spalinowego ok. 20x15cm ( tak rzekł Zaratustra- czyli Pan w czarnym fraku i cylindrze )
Narazie tyle
spieszę się
pozdrawiam
GURU-sów polskiego zduństwo-kominkarstwa, a i Tych, którzy takowymi nie są lub się nie czują też
miłego nieprzemakalnego dnia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Niech pada , wreszcie mi pietruszka skiełkuje...
Kombinacja z kominem w jednym rogu pokoju i kominkiem w drugim
to Twój pomysł ? Czy żonie mebelki nie pasują ?
Takich kombinacji Nitzsche by pewnie nie pochwalił ...
Przy kominie 4-5 mb odejście od osi o 1m to max !
Druga sprawa to usytuowanie naturalnego źródła ciepła jakim
jest ognisko w domu . Jak najbliżej centrum !
Kłopoty budowlane i popularność tego forum biorą się stąd, że
ludziska pozapominali co ważne w życiu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych