Witam,
kończę kopać kanał w garażu i zastanawiam się z czego zrobić ścianki żeby wyszło to tanio i dobrze.
Kanał ma długość 4m, szerokość 1m i głębokość 1,8m. Grunt jest taki twardy że od biedy można by wykop otynkować i by się trzymało (kamienie i glina), ale chce to zrobić dobrze
Woda nie podchodzi (garaż jest na górce).
Wymyśliłem żeby ścianki miały gdzieś około 10cm.
Moje pomysły to ścianka z murowanych bloczków betonowych (w fugi poziome kładłbym druty zbrojeniowe) lub ścianki z żelbetu.
Co to żelbetu to mam dwie tony piachu, tonę żwiru i musiałbym kupić cement. Na zbrojenia mam trzy roki starej stalowej siatki ogrodzeniowej i trochę różnego żelastwa (pręty, druty, rurki).
Na co się zdecydować?
Pozdrawiam!