wentylacja na antresoli

[Jakub K]

Witam
Posiadam mieszkanie o wysokości 3,4m. Wymyśliliśmy z żoną antresolę o wysokości 1,2m, na której będzie sypialnia (tylko materac na stelażu). Rzut mieszkania i przekrój w załączeniu. Mieszkanie ma okna od strony południowej. W bloku zainstalowana jest wentylacja mechaniczna wywiewna. Wykuliśmy otwór zaznaczony na rysunkach z nadzieją że wystarczy żeby zapewnić prawidłowy przepływ powietrza. Niestety, warunki do spania nie są tam dobre (zaduch + temperatura). Dodam że śpimy na antresoli od paru dni, w których ogólnie na zewnątrz jest upalnie i duszno. Rano różnica temperatury na antresoli i pod antresolą wynosi ok 1st.C.
Próbowaliśmy również zainstalować w wykutym otworze kratkę z wentylatorem wywiewnym taką jak czasem stosuje się w łazienkach. Warunki trochę się polepszyły, ale nadal nie ma komfortu.

Proszę o sugestię jak poradzić sobie z tym problemem. Czy jest możliwość wymuszenia ruchu powietrza na antresoli.

Rozważam jeszcze klimatyzator, ale w grę wchodzi tylko przenośny. Niestety regulamin budynku zabrania instalację klimatyzatorów na elewacji. Z tego co przeczytałem no forach klimatyzatory przenośne są znów dosyć głośne i konieczne jest wystawienie rury odprowadzającej za okno. Wobec tego musiałby stać "na dole" i nie jestem pewien czy efekt jego działania byłby odczuwalny na antresoli.

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam
Jakub Knot

[Konto usunięte_12*]

Z prawego rzutu widać, że ten wykuty otwór niewiele wnosi, bo tylko teoretycznie ma zapewnić poziomy ruch powietrza. Dziwne by więc było, aby taka "wentylacja" była skuteczna. Pisałeś, że masz wentylację wywiewną. A gdzie masz nawiewniki? Bez prawdziwej klimatyzacji mogłoby to być skuteczne jedynie wtedy, gdyby ten otwór przy pomocy jakiejś dodatkowej rury (po przymknięciu wszystkich innych nawiewników) zaciągał nocne, chłodniejsze powietrze z zewnątrz. Inaczej ten otwór wcale może nie brać udziału w ruchu powietrza w waszym mieszkaniu.

[coulignon]

na początek proponuje rozczelnić / uchylić okno na noc w pokoju z antresolą a jednoczśnie zamknąć drzwi (i prowizoryczne uszczelnić) na korytarz.

[Konto usunięte_12*]

Wydaje mi się, że otwarcie okna na noc na niewiele się zda, bo chłodne powietrze z zewnątrz po wejściu do cieplejszego mieszkania po prostu "spłynie" na podłogę (a nie będzie się "wspinać" na antresolę ).
Od dawna usiłuję walczyć z nierozsądną modą na sypialnie sytuowane na poddaszach (i na antresolach ). Najlepiej się można wyspać w pomieszczeniach chłodnych, czyli najlepiej - na parterze
Dotyczy to szczególnie domów z wentylacją naturalną - konwekcyjną (grawitacyjną). Bo tam, gdzie jest klimatyzacja lub chociażby prawidłowo zaprojektowana mechaniczna wentylacja wywiewno-nawiewna, na pewno będzie lepiej W tym konkretnym przypadku będzie podobnie: najlepsze miejsce do spania jak najbliżej podłogi (nawet przy tej istniejącej wentylacji wywiewnej)

[kangaxx]

w ten otworek nad antresolą wstaw wentyl nawiewny z filtrem i regulacją wydajności, będzie ci wtłaczał chłodniejsze powietrze ,skoro masz wywiewną w domu to będzie to działało elegancko, w zimie otwór zaślep gąbką bo i tak używał go wtedy nie będziesz

[Konto usunięte_12*]

1. w ten otworek nad antresolą wstaw wentyl nawiewny z filtrem i regulacją wydajności, będzie ci wtłaczał chłodniejsze powietrze
2. w zimie otwór zaślep gąbką

Ad.1 - Pomysł w zasadzie oczywisty, z tym że nie każdy tolerować będzie ten mniejszy lub większy szum u wezgłowia
Ad.2 - a co to da Przecież ten otwór znajduje się wewnątrz mieszkania

[orko]

Ale kombinujecie. Skoro jest tam wentylacja wywiewna to musi skądś to powietrze ciągnąć. Wystarczy sprawić aby łatwiej jej było ciągnąć z otworu nad łóżkiem i tyle. A skoro będzie ciągnięte powietrze zewnętrzne to będzie miało taką temperaturę jak na zewnątrz

[kangaxx]

dokładnie, zagoniłeś się sobieradek, z zewnątrz idzie chłodniejsze zazwyczaj a na pewno nocą

[Konto usunięte_12*]

Skoro jest tam wentylacja wywiewna to musi skądś to powietrze ciągnąć. Wystarczy sprawić aby łatwiej jej było ciągnąć z otworu nad łóżkiem i tyle. A skoro będzie ciągnięte powietrze zewnętrzne

A co ja napisałem w pierwszej odpowiedzi...??
I na pewno nie będzie to powietrze zewnętrzne - jeszcze raz spójrz na rysunek rzutu mieszkania.

[Konto usunięte_12*]

dokładnie, zagoniłeś się sobieradek, z zewnątrz idzie chłodniejsze zazwyczaj a na pewno nocą

I właśnie o TO chodzi. Twój wentylator mieszałby to ciepłe powietrze wewnątrz, bo ten otwór w ścianie jest wewnątrz mieszkania, a nie prowadzi na zewnątrz (jeszcze raz spójrz na rzut z góry - może to ja źle widzę )

P.S. A gdzie się podział AUTOR pytania? Zaniemówił??

[Jakub K]

Witam
Dziękuje za odpowiedzi.
Wykuta dziura prowadzi do garderoby, która dopiero ma oryginalną dziurę do wentylacji mechanicznej wywiewnej. Nawiew do mieszkania odbywa się poprzez nawiewniki w oknach.
Z moich obserwacji wynika, że najlepsze warunki są jeśli włączam zakupiony w markecie budowlanym wentylator wywiewny (łazienkowy) umieszczony w wykutym otworze i włączam zwykły wentylator nawiewny na krawędzi antresoli i oczywiście drzwi pokoju i garderoby muszą być zamknięte. Mimo weekendowych upałów komfort snu był już znacznie lepszy niż na początku. Jednak i tak na antresoli są gorsze warunki niż pod antresolą (wyższa temp.)
Zastanawiam się teraz czy klimatyzator przenośny umieszczony na podłodze pomieszczenia (na dole) poprawi warunki na antresoli.

[orko]

sobieradek:
Fakt nie popatrzyłem dokładnie. Nie wpadłbym na to by świeże powietrze ciągnąć z .... garderoby.
Drogi autorze daruj sobie klimatyzator. Kup długie wiertło i zrób parę dziur na zewnątrz. Inaczej będziecie się kisić z żoną w zapachach całego domu.

[Konto usunięte_12*]

Mimo weekendowych upałów komfort snu był już znacznie lepszy niż na początku. Jednak i tak na antresoli są gorsze warunki niż pod antresolą (wyższa temp.)

Komfort przy dwóch pracujących wentylatorach??
Moja sypialnia znajduje się na parterze i jest wyposażona w spory nawiewnik (rura fi 100 mm, którą grawitacyjnie płynie chłodne powietrze z zewnątrz) z anemostatem regulacyjnym (zimą go nieco przymykam). Tę rurę tak skonstruowałem, aby jedynie w czasie gorących nocy wkładać mały wentylator kanałowy. Znajduje się on w pewnej odległości od tego nawiewu w sypialni, a i tak go słychać!. Tak więc świeże i chłodne powietrze w sypialni mam "na okrągło"

Pozdrawiam