Witam

Właśnie dostałem swoje pierwsze mieszkanie. Jest to kawalerka 29m2 w starej piętrowej kamienicy w Świętochłowicach
do kamienicy doprowadzony jest gaz. Aktualnie w łazience zamontowany jest gazowy Junkers z otwartą komorą spalania i do komina odprowadzane są spaliny z niego. Ogrzewanie kuchni oraz pokoju - węglowe - osobny komin.

Chciałbym gazowy podgrzewacz wody zamienić na kocioł dwufunkcyjny również z otwartą komorą spalania. Czy spółdzielnia może mi kazać wykonać wkład kominowy czy fakt, że w tym kominie już pracuje pewien podgrzewacz eliminuje konieczność wykonania wkładu?

Osobiście uważam, że stary podgrzewacz z tzw "dyżurką" wytwarza podobne ilości spalin co nowoczesny, ekonomiczny, sterowany elektronicznie kocioł dwufunkcyjny.

Szczerze nie jest mi na rękę i nie na kieszeń wykonanie kwasoodpornego wkładu kominowego.