Witam!
Za moment ekipa bedzie nam kladla tynki wewnetrzne (gips na silke), wiele osob twierdzi, ze jestesmy odwazni skoro decydujemy sie na ten krok zima. Slyszymy argumenty, ze moga sie zalegnac grzybki czy tez moze przyjsc ostry mroz i tynki sie po prostu zluszcza ze scian. Zdajemy sobie sprawe, ze tynki beda schly dlugo,ale czy rzeczywiscie narazamy sie na konsekwencje, o ktorych mowia inni?
Jak to jest, moze poradzicie?
Dziekuje za wszystkie rady