Witajcie...
mam taki maly dylemacik - moze mi ktos pomoze...
Mysle caly czas o odsetkowej uldze budowlanej...
Aby dokonczyc budowe potrzebuje ok 50 000 zl kredytu, ktory moge splacic po np 10 latach.
Ale...
chodzi mi po glowie, aby wziac kredyt na 80 000 zl na 25 - 30 lat i nie placic podatkow przez taki wydluzony okres, a nadwyzke z niewykorzystanego kredytu wplacic na lokate..... - przeciez to CZYSTY ZYSK!!!
pytania:
1. czy ktos to juz testowal?
2. czy ktos zrobil arkusz *.xls z wyliczonymi "oplacalnosciami" takich inwestycji (okresy zwrotu, oplacalne %, optymalny okres kredytu, maksymalna kwota kredytu przy zalozonym rocznym poziomie splacanych odsetek itp)?
3. czy US moze mnie "posadzic" za ten pomysl?
4. czy US wymaga dokumentow - jak wydatkowalem kredyt
czekam na opinie
roger