Witam serdecznie,
polecony geodeta, ktory ma przeprowadzic podzial dzialki przy wyjsciu ze wspolwlasnosci zazadal 1800 PLN. Duzo czy nie?
Dodam, że w zakres jego pracy wchodzi nie tylko mazniecie kreski na mapie, ale przeprowadzenie sprawy przez urzad plus wizyta na dzialce, pomiary i zaznaczenie nowych granic w terenie. No i dodatkowo doradza, w którym miejscu najsensowniej poprowadzic podzial (bo ksztalt dzialki zadania nam nie ulatwia).