Witam, zaczynamy remont poddasza i już na samym początku pojawił się problem - co zrobić z drewnianymi belkami??? Ekipa budowlana doradza obudować/zabudować wszystko płytami k-g. Mi ten pomysł nie podoba się, chcę miec drewno na poddaszu a nie same płyty. Niestety belki mają po kilkadziesiąt lat i nie grzeszą urodą. Co z nimi zrobić? Czy próbować wyszlifować je, załatać, pomalować, czy rzeczywiście rozsądniej będzie zabudować je???