Mam dość duży problem, który za bardzo nie wiem jak rozwiązać. Mianowicie, wiadomo jak to bywa przy budowie 1 domu część decyzji na początku okazuje się nieprzemyślana i w późniejszych etapach trzeba je korygować tak by spełniały swoje role. U nas sytuacja ma miejsce przy dolocie powietrza do kominka.
Dolot został przewidziany, umieszczony w piasku pod chudziakiem, niestety wychodzi teraz w fundamencie gdzie praktycznie będzie pod właściwym poziomem budynku(pod kostką). Pytanie więc jest takie jak wyprowadzić ten dolot żeby, choć częściowo spełniał swoją role. Ponieważ wylot jest okrągły fi 180, myślałem o poprowadzeniu przejściówki na kanał wentylacyjny płaski i poprowadzeniu go w ociepleniu. Bardzo proszę o jakąś podpowiedź. Pozdrawiam.