Co to jest oddzielenie optyczne?
To jest kolego miejska legenda, gdyż słyszałem ją już kilkakrotnie, różnica jest tylko wielkości obiektu. Jest to albo apartament albo rezydencja albo dom.To nie legenda tylko fakt . Instalator przegrał proces właśnie z powodu wykonawstwa niezgodnego ze sztuką . Kompletnie nieistotny był fakt że szafa była niedomknięta. Wg. sądu on jako fachowiec w dziedzinie zabezpieczeń i automatyki powinien był taką sytuację przewidzieć i założyć nie samoróbkę tylko atestowany do tych celów wyłącznik który sygnalizuje tego typu stany ( wówczas dość kosztowny )
Czujek dymu nie było .
Powód zawsze ten sam halogen w szafie i zły włącznik lub nawet awaria systemu inteligentnego domu (jako argument przeciw ID).
Tylko jakim cudem 40 W halogen w oprawce może zapalić niepalną płytę MDF z której była wykonana szafa.
Różnica jest też w tym kto poniósł odpowiedzialność: raz jest to elektryk, raz wykonawca szafy. Innym razem integrator od ID.
W twojej wersji czujek dymu nie było, w mojej nie zadziałały. Co to za apartament, w którym nie ma czujek dymu?
Nigdy nie udało mi się dowiedzieć gdzie dokładnie znajdowały się te spalone obiekt, gdyż zawsze było to odpowiedź: ja to słyszałem od kogoś, kto podobno mieszka niedaleko, ale w innej dzielnicy i jego siostra, której pierwszy mąż miał kolegę....
W różnych wersjach tej historii jest to Warszawa, Piaseczno i nawet Pruszków.
Jedna z pierwszych wersji o ile pamiętam mówiła o apartamencie i o kliencie cwaniaku, który chciał wyłudzić kasę od ubezpieczyciela, zrzucając winę na instalatora. W tej wersji tej historii sąd nie dał wiary w błędy instalatora.
A cwaniak nie dostał kasy z odszkodowania.
Historia był opowiedziana na jednej z budów jako przestroga, że trzeba uważać na klientów z kasą.
Historię tę słyszałem nawet od zaprzyjaźnionego brokera(już w innej wersji) i miał ona być dowodem na sensowność ubezpieczeń.
Skoro był kiedyś drogi, a teraz tani, to chętnie w końcu poznam jaki to atestowany wyłącznik powinien był założyć instalator.i założyć nie samoróbkę tylko atestowany do tych celów wyłącznik który sygnalizuje tego typu stany ( wówczas dość kosztowny )
Do tej pory instalowałem kontaktron, ale chętnie zacznę zakładać urządzenie w pełni profesjonalne z atestami i sygnalizacją nie zamknięcia/zgaszenia halogena.
Stań niezamknięcia szafy był w twojej historii sygnalizowany świeceniem się światła w szafie.
PS.
Jeśli faktycznie ta miejska legenda nie jest wyssana z palca to winę ponosiłaby osoba, która niewłaściwie założyła halogen, bo to on był sprawcą pożaru, a nie wyłącznik.
Gdyby nawet ten lub jakikolwiek inny profesjonalny, atestowany, hermetyczny, zbudowany do zastosowań militarnych wyłącznik uległ uszkodzeniu i styki uległyby zespawaniu to i tak nie powinno dojść do pożaru.