Witam wyszpachlowalem dwie sypialnie calkowicie i pomalowalem wszystko ladnie pieknie wyszlo.
Teraz wziolem sie za przedpokoj tylko ze nie chcialo mi sie szpachlowac wiec polozylem nowe plyty na stare i w rogach wyszlo to strasznie :/ zawsze maluje 3 razy, najpier pedzlem narozniki a potem walkiem sciany jak najblizej sie da rogow i tak 3 razy nigdy nie stosowalem zadnych gruntow i nie bylo zadnych problemow.
Jak to pomalowac zeby to mialo rece i nogi co robie nie tak???
Dodam ze to robie u siebie w domu a nie jestem zadnym budowlancem