Rafałek- nie do końca się zrozumieliśmy. Pisząc o tym, że gdyby nie ograniczoność dostępu do Forum miałbym najdroższe kominy na świecie miałem na myśli to, że gdybym wtedy naczytał się tych wszystkich wątków o kominach to naprawdę bym się zdecydował na jakąś najbardziej wypasioną wersję. Ja poprostu do niedawna nie zdawałem sobie sprawy, że kominy to taka kluczowa a zarazem pokręcona rzecz w całym domu. Tak wyszło, że mam to co mam i jestem póki co zadowolony. Przypominam, że tematem wątku było czy można zastąpić kominy Schidla czymś tańszym. Widać, że można i to za dużo mniejsze pieniądze. Czy w perspektywie czasu taka oszczędność się opłaci? Pożyjemy - zobaczymy.
Rady z Forum sobie chwalę. Dzięki nim mam np. porządnie docieplone poddasze. Gdybym zrobił tak jak radzili mi "fachowcy" to zrobiłbym sobie duże kuku.

sprawa druga- ja nie tylko zrobiłem komin do kominka, ale również do kotła CO - producent zapewnia, że też się nadaje nie tylko do olejaka
( taki posiadam), ale wytrzyma gaz i węgiel.
Pozdrawiam