Witam,
Prosiłbym o ocenę pewnego "patentu" na wentylację.
Domek parterowy z użytkowym poddaszem, wszędzie WG, na parterze dwie kratki wywiewne, jedna w łazience, druga w kuchni, na piętrze jedna kratka w WC.
W chwili obecnej działa to w miarę dobrze, tzn. w WC oraz łazience ciąg bardzo silny, natomiast w łazience jest dużo słabszy.
Chcę zwiększyć ciąg w łazience, ale nie wiem do końca jak. Wstawienie jednego wentylatora odpada, bo zaburzy WG, więc wymysliłem sobie inny sposób.
We wszystkich trzech kanałach wstawić zamiast kratek wentylatory z czujnikami wilgoci i automatycznymi żaluzjami (lub zaworami zwrotnymi). W teorii wymyśliłem sobie, iż działałoby to tak - kiedy wilgotność jest OK, wentylatory są wyłączone, kanały zamknięte, kiedy zaś gdzieś wzrośnie wilgotność, to włączy się wentylator, a dzięki zaworom zwrotnym nie będzie cofki w pozostałych kanałach.
Zda to egzamin?
PS nawiewniki są, więc powietrza nie zabraknie.