miałem dzisiaj spotkanie w ramach Białołęka - Solarna Gmina i expert z fundacji promującej technologię zeznał, że od listopada do stycznia (włącznie) będę musiał dogrzewać wodę z 30 do 38 stopni, a od lutego do października panel ma grzać sam - byłożby to prawdziwe?
Druga kwestia - zasobnik ma mieć 300 litrów, czy - zważywszy, że w domu ma być instalacja cyrkulacyjna, acz z programatorem czasowym - pozwoli na wzięcie porannego prysznica czterem osobom?