Trzeba by zrobić jakieś "turbulatory", czy inne "meandry", żeby uzyskać ten sam efekt. No i teoretycznie powierzchnia wystawiona na słońce będzie mniejsza, ale to raczej nie będzie już miało znaczenia. Ja się zastanawiałem jak by się sprawdzała czarna blacha falista zamocowona wprost na elewacji (odpadnie ocieplenie od spodu). Obawiam się jednak, że bez tych "turbulatorów" to nie będzie zbyt wydajne. No i przykrycie z jakiejś szyby, pleksy, czy wręcz folii (byle możliwie bezbarwnej i odpornej na UV) by się też mogło przydać dla podbicia uzysków (pytanie tylko czy warta skórka wyprawki)...