dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    luisssa

    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    2

    Domyślnie Niebezpieczny problem z oknem, który prawie doprowadził do rozwodu

    Mieszkamy w wieżowcu na 9 piętrze. Blok z 1978 roku, okna wymieniane na PCV kilka lat temu. Odkąd wprowadziliśmy się tutaj ponad 3 lata temu ma miejsce dziwna sytuacja, która zdarza się co kilka miesięcy. Otóż w jednym z pokoi jest okno dwuskrzydłowe. Jedno skrzydło wąskie, uchylne do góry i do boku oraz drugie szerokie, otwierane tylko na oścież. Z uwagi na małe dziecko w domu zawsze pilnowaliśmy z mężem, żeby przypadkiem któreś okno nie było otwarte na oścież. Tak więc wąskie skrzydło otwieraliśmy tylko do góry, a szerokiego praktycznie wcale, jedynie gdy trzeba było umyć okna. Pewnego dnia (było to, ok 2 lata temu) mąż stojąc przy parapecie zauważył, że szerokie skrzydło jest otwarte. Oczywiście dostałam ochrzan, że dlaczego zostawiam je otwarte?! Zrobiłam oczy jak spodki, bo jedyne co, to mogłam je otworzyć podczas mycia. Ale przecież zwracam uwagę, żeby było zawsze zamknięte, więc zgłupiałam. No nic, zamknęliśmy okno, sprawdziliśmy, czy zamek nie jest poluzowany, wszystko ciasno zamknięte, więc ok. Minęło pół roku, sytuacja się powtórzyła. Znowu nie wiedzieć czemu okno samo się otworzyło. Zaczęłam podejrzliwie patrzeć na męża, no bo skoro ja wiem, że go nie otwierałam, to kto? On się z kolei zapierał, że przecież nie otwierał. W dodatku zaczął snuć teorie, że to mikrowstrząsy budynku powodują, że mechanizm się opuszcza i dlatego tak się dzieje. Ja na to "to dlaczego tylko u nas w mieszkaniu i dlaczego tylko to jedno skrzydło?!" Dodam tylko, że ani z drugim skrzydłem, ani z innym oknem nigdy nic podobnego się nie zdarzyło. Sytuacja powtórzyła się ponownie jeszcze ze 2 razy w nocy. Mieliśmy już wówczas powyciągane klamki z okien, bo dziecko zaczęło już wchodzić na parapet i było ryzyko, że samo przekręci klamkę. Stwierdziłam, że mąż wstając w nocy, żeby uchylić skrzydło wąskie myli dziurki, w które wchodzi klamka, i zamiast w skrzydło wąskie wkłada klamkę w skrzydło szerokie. Ten znowu zły, że robię z niego głupka. Postanowiłam zapchać chusteczkami otwór na klamkę w skrzydle szerokim. Minęło kilka miesięcy. Akurat byłam na delegacji. Mąż dzwoni wściekły z pytaniem "Dlaczego wepchnęłaś chusteczkę do dziury?! Okno znowu się otworzyło w nocy i musiałem ją wydłubywać, żeby zamknąć!" Hmm... pomyślałam, że poziom skrzywienia u męża jest już wysoki, ale widać naprawdę ma stresującą pracę, więc może ma prawo zwariować. Zwierzyłam się z problemu koleżance, która, wcześniej mieszkała wiele lat w tym mieszkaniu. Stwierdziła, że to mąż z jakiegoś powodu otwiera to okno i nie chce się przyznać (mąż ma bogata wyobraźnię i często kłamie). Jakby nie patrzeć, wyszło na to, że mąż jest dla nas niebezpieczny i nieobliczalny. Poradziła mi, żeby zakleić otwór przeźroczystą taśmą klejącą. W razie kolejnego samootwarcia, dziura w taśmie będzie dowodem, że jednak wsadził klamkę i sam otworzył.
    No i nadeszła zeszłą środa. Mąż wyszedł pierwszy do pracy, ja z dzieckiem jakieś pół godziny później. Tak się akurat złożyło w tym dniu, że wróciliśmy wszyscy do domu razem. Wchodząc do mieszkania poczułam, ze jest w nim dość zimno. Wchodzę do pokoju, a tam szerokie skrzydło znowu otwarte! Sprawdzam taśmę - nietknięta. Mąż był w pracy, więc był niewinny.
    I niech mi ktoś teraz to wyjaśni? To możliwe, żeby okno samo się otwierało? Czy mamy w domu duchy?

    P.S. Postaram się poszukać na oknie, jaka firma je produkowała.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    finlandia

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    Siedlce
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    13.134

    Domyślnie

    Fajna historia. Szkoda że tu nie dają nobli za opowiadania
    Ja bym na początek sprawdził dokładność montażu, zaczynając od spasowania okuć. Być może zaczepy łapią za słabo i wiatr otwiera Wam okno.
    Tak czy inaczej zamiast do prawnika (od rozwodów) poszedłbym do firmy okiennej i poprosił o serwis okienny.

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000)
    MMichal

    Zarejestrowany
    Mar 2012
    Skąd
    Bydgoszcz
    Kod pocztowy
    86-005
    Posty
    2.623

    Domyślnie

    Witam

    dawno nie czytałem takiej historii
    ale wygląda na to, że regulacja okuć powinna pomóc.

    Pozdrawiam

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Charlie
    Zarejestrowany
    May 2004
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    94-234
    Posty
    4.621

    Domyślnie

    Cytat Napisał luisssa Zobacz post
    ... nie chce się przyznać (mąż ma bogata wyobraźnię i często kłamie). ....
    super
    Tu była reklama - Regulamin Forum pkt. 2.4 b/c w.g mnie to tu był KONTAKT do mnie

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał luisssa Zobacz post
    I niech mi ktoś teraz to wyjaśni? To możliwe, żeby okno samo się otwierało? Czy mamy w domu duchy?
    Duchy dość rzadko udzielają w oknach, najczęściej pochodzące ze słońca termoduchy. Problem który opisujesz często ujawnia się podczas transportu okien, w zamontowanym oknie baaardzo rzadko. Tak zachowuje się zasuwnica krawędziowa. To ta listwa z ruchomymi ryglami którą widzisz po otwarciu okna, po stronie klamki. Jeśli na dole i górze skrzydła nie jest połączona z elementami zamontowanymi na poziomych częściach skrzydła to jest to właśnie krawędziowa. Przy słabym docisku do zaczepów i małym zachodzeniu rygli za zaczepy pod wpływem drgań powoli opada w dół pod własnym ciężarem. Jak sprawdzić to zachodzenie; w otwartym położeniu klamki przymknij skrzydło aby została szpara ok. 1 cm, okrągłe rygle ze skrzydła powinny być tuż pod odpowiadającymi im zaczepami na słupku, jakieś 2-3mm. Jeśli ta odległość jest większa niż 6-7 mm należy albo unieść skrzydło w górę albo przestawić zaczepy w dół. Zdjęcie klamek zwiększa tampo opadania listwy zasuwnicy! Zapobiega temu zamontowanie klamki z dobrym mechanizmem 8-położeniowym np. Hoppe Secustic. Daj zdjęcie otwartego skrzydła (zasuwnicy) i sprawdź tą odległość rygiel-zaczep.

    P.S. Drugie skrzydło się nie otwiera bo ma inne okucie, rozwiarno-uchylne. Tam się to nie objawia.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    finlandia

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    Siedlce
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    13.134

    Domyślnie

    Miała babka nadzieję na powód do rozwodu, a Ty tak wszystko spłycasz do techniki
    Ps. Jestem pod wrażeniem wiedzy i możesz być pewien, że w sprawach serwisowych będę dawał nr Twojego telefonu (Ty naprawisz, a ja będę miał problem cudzego Klienta z głowy ))

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał finlandia Zobacz post
    Miała babka nadzieję na powód do rozwodu, a Ty tak wszystko spłycasz do techniki
    Ps. Jestem pod wrażeniem wiedzy i możesz być pewien, że w sprawach serwisowych będę dawał nr Twojego telefonu (Ty naprawisz, a ja będę miał problem cudzego Klienta z głowy ))
    Oj tam, jeśli już to szukała pretekstu. Prawdziwa przyczyna może leżeć w słabej technice ale niekoniecznie okiennej.........

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    stary

    Zarejestrowany
    Oct 2004
    Posty
    1.597

    Domyślnie

    IVO - popieram obie porady.
    Zalecam tylko założyć klamki z kluczem zamiast Secustic dla ochrony przed dziećmi i ten problem będzie rozwiązany.

  9. #9
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    luisssa

    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Bardzo, bardzo dziękuje za porady. Przekażę wskazówki mężowi, bo chyba więcej z tego zrozumie. Fotki oczywiście dzisiaj zrobię.

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    finlandia

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    Siedlce
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    13.134

    Domyślnie

    Cytat Napisał luisssa Zobacz post
    Bardzo, bardzo dziękuje za porady. Przekażę wskazówki mężowi, bo chyba więcej z tego zrozumie. Fotki oczywiście dzisiaj zrobię.
    Z całym szacunkiem, ale obawiam się że mąż nie pomoże - jakby "czuł" w czym problem to sam by to wcześniej pokombinował. A tak - nieumiejętną regulacją - może sprawić, że całość się zupełnie nie będzie zamykać.
    Odżałuj te parę groszy na fachowca.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony