Napisał
sure
Elfir, chciałam poradzić się w sprawie jednej z sosen Molette. Największa, którą kupiłam zaczęła latem chorować, brązowiały jej nowe przyrosty, choć wcześniej wyglądała ładnie, miała ok. 1 m bez doniczki. Podejrzewałam, ze może to być wina gliniastego podłoża i gnicia korzeni, bo problem zaczął się w okresie deszczowym. Wykopałam ją, przekopałam i rozluźniłam podłoże, zrobiłam odpływy, żeby woda nie zalegała, a nawet zaszczepiłam jakąś mikoryzę w desperacji. Nie wiem, czy wiele to pomogło, bo teraz ma większość igieł brązowych, jak widać na zdjęciach:
Czy ona ma szansę jakoś z tego wyjść, zastanawiam się, czy dać jej czas do wiosny, czy od razu wykopać? Jak myślisz, co jej się mogło stać?