Niedomknięte okno uchylno-rozwarte PILNE

[klamusss]

Witam. Mam problem z oknem. Było uchylone, lecz przy zamykaniu nie dociśnięto okna, tylko przekręcono klamkę. W rezultacie okna nie da się ani otworzyć na oścież ani na uchylno. Klamka przekręca się do pozycji 45 stopni i dalej nie idzie, nie da się też jej całkowicie zamknąć. W górnym rogu od strony zawiasów jest duża szczelina. Co robić, poza wezwaniem fachowca? Sprawa bardzo pilna, gdyż przymrozki się zaczęły. Pozdrawiam

[finlandia]

No pech - nikt już nie dyżurował wczoraj na forum
Poszukaj w google hasła - wypięte okna - będą odpowiedzi, także z forum.. W tej chwili pewnie Ci się i uchyla i otwiera. Więc je tak otwórz, ale trzymaj w pionie. NA krawezi okna, w okolicy klamki masz "języczek". Trzeba go docisnąć jedną ręką. Drugą domknąć okno do jeszcze lepszego pionu.
W tym czasie wróć klamą do pozycji otwarte. Jeśli funkcjonuje - tzn jest właściwie otwarte, to czas je zamknąć. Dociskasz skrzydło pchając klamkę jedną ręką, drugą dociśnij okno w okolicy zawiasu. Powinno się dobrze zamknąć.
Ps. Obowiązkowo trzeba przeprowadzić smarowanie - to poniekąd jedna z przyczyn "problemu"

[klamusss]

Problem w tym że, nie da się tego okna w ogóle otworzyć. Gdy chcę je otworzyć coś blokuje klamkę i nie idzie dalej, nie chcę tego robić na siłę żeby czegoś nie urwać.

[finlandia]

Wejdż na krzesło, spryskaj to porządnie z góry - tam gdzie jest szczelina. I próbuj manewrować klamką aż ruszy.
Albo zmów jakiś serwis okienny - gazeta, ogłoszenia, telefon itd..

[IVO333]

Jeśli podczas próby zamknięcia jest przy górnym zawiasie taka duża jak piszesz szczelina (kilkanaście mm) to na pewno go nie zamkniesz i nie próbuj. Musisz wrócić do pozycji uchylonej. Jeśli nie da rady to pozostaje tylko zdjęcie skrzydła, w pozycji klamki 45* w górę trzyma tylko zaczep RU i może być trochę ekwilibrystyki przy tym zdejmowaniu, wtedy lepiej wezwać jakiegoś okiennego machera. Próbuj wrócić do uchyłu, wtedy spryskaj dobrze smarem rozwórkę od góry i powinno pójść. Okucia to Siegenia?

[klamusss]

Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jakie to okucia.
Klamka jest w pozycji 45 stopni ale w dół, także o ustawieniu jej w pozycje uchylną nie ma mowy, prawie dochodzi do pozycji rozwartej ale nie całkowicie dlatego w ogóle się okno nie otwiera.

[IVO333]

A to źle zrozumiałem, myślałem o tej pozycji w górę. W takim przypadku lekka improwizacja. Napiszę co ja wtedy robię, działa zawsze. Wykonujesz na swoją odpowiedzialność Dobrze żebyś miał pomocnika który będzie asekurował i podtrzymywał skrzydło jeśli jest duże. Wyciągasz bolec z górnego zawiasu, odciągasz ten róg skrzydła i umieszczasz ramię rozwórki (to na czym wisi skrzydło) w poprawnym położeniu na rozwórce czyli unosisz je lekko w górę, dociskasz do uszczelki i wciskasz do dołu. Sprawdź na innym skrzydle jak to wygląda. Powinny wszelkie blokady puścić i klamka da się przesunąć w położenie poziome. Wtedy z powrotem bolec w zawias i skrzydło wisi.
Jeśli ten opis nie jest jasny lub boisz się że coś nie pójdzie lepiej wezwij fachmana. Najlepiej kogoś kto montuje okna Dobroplastu, tam takie jaja to chleb powszedni

[klamusss]

Tylko mam pytanie, jak mam wyciągnąć bolec z górnego zawiasu, skoro okno jest zamknięte i nie dam rady podnieś go do góry? Chyba, że się mylę

[IVO333]

Zdejmujesz osłonkę, od góry bolec trochę wystaje, wciskasz go np. dużym śrubokrętem a potem łapiesz cążkami od dołu i wyciągasz. Nic nie trzeba unosić.