Chcialbym poprosic forumowiczow o porade dotyczaca mostka termicznego, ktory wyszedl przy pierwszych mrozach.
Widac wilgoc w piwnicy na stropie i scianach - w miejscu gdzie piwnica jest poza obrysem domu, czyli pod schodami wejsciowymi i gdzie nie ma wlasciwego ocieplenia i zdylatowania.
Zastanawiam sie czy wystarczy w tej sytuacji te schody oblozyc styropianem - i czy mozna to zrobic przy ujemnych temperaturach.
Ew. jakie bledy zostaly popelnione na etapie budowy, ze ow mostek termiczny daje sie teraz we znaki?
Sytuacje widac na zalaczonych zdjeciach.
Przy okazji tez zauwazylem ze posadzka przy oknach balkonowych poddasza (tych bez balkonu, ktore widac na zdjeciu) podciaga wilgocia - po obadach sniegu. Zastanawiam sie i tu jak najlepiej to wykonczyc, i na co uczulic wykonawce, by zaradzic problemu - i tak samo jakie prace mozna wykonac przy ujemnej temperaturze. Pod wspomnianymi oknami jest ulozony parapet ceramiczny (o ile wiem tylko nie ma silikonu miedzy dolna listwa okna a parapetem, pod oknem powinna byc za to pianka).
Pozdrowienia,