Witam,
Właśnie staram się o przyłącze na moją działkę (1 etap budowlany, 2-gi socjalno bytowy)
Z próbuję dojść ładu z Tauronem by przyłącze było zrobione po bożemu.
Do zrobienia jest:
Wstawić słup u mnie na działce. Od tego słupa prąd pójdzie do domu ziemią (20m).
Tauron się upiera na szafkę pomiarową na słupie a ja chciałbym w linii ogrodzenia
(pionowa stojąca na ziemi/ogrodzeniu).
Gość tłumaczy się że takie mają wytyczne że tak się to robi i że taka szafka jak ja chcę to dodatkowy koszt
dla nich. Mi się to wydaje dziwne bo:
Ile może kosztować sprowadzenie dodatkowe 3-4m przewodu i poprowadzenie go ze słupa do szafki w ziemi
i jak bardzo szafka "naziemna" jest droższa do tej wiszącej na słupie?
Poza tym u sąsiada widzę właśnie taką szafkę przed ogrodzeniem (przyłącze robił parę lat temu).
U teściów w na podkarpaciu (też ich tam Tauron obsługuje) mają takie (ziemne) szafki mimo że
stoją zaraz przy słupie.
Co zrobić by mieć szafkę w ogrodzeniu? Nie chcę słupa za ogrodzenie ani w ogrodzeniu
nie chcę by odczytujący energię wchodził za ogrodzenie czy wieszał się na nim.